Utkwił mi w sercu
miłości kolec.
Cierpię i bronię
się, by nie polec.
Bez przerwy kłuje,
aż oko łzawi.
A rana z nim
boli i krwawi.
Nijak go wyjąć
i ból uśmierzyć.
Nic nie pomaga
jedynie wierzyć.
Że przyjdzie dzień
w wiary opończy.
A wtedy wszystko
i ból się skończy...
Halina Gąsiorek Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz