Piwo ciemne i jasnę?
2015-04-26
Wśród alkoholi prym wiedzie.
Pija się go po obiedzie.
Do obiadu. Przed obiadem.
Czy ktoś panem jest, czy dziadem...
Piją dziatki i dziadkowie
piwo niskoprocentowe.
Choćby piwo podroożało
będzie litrami się lało...
Choć sama piwa nie pijam
rzadko sie z prawda mijam.
Halina Gąsiorek-Gacek
Pija się go po obiedzie.
Do obiadu. Przed obiadem.
Czy ktoś panem jest, czy dziadem...
Piją dziatki i dziadkowie
piwo niskoprocentowe.
Choćby piwo podroożało
będzie litrami się lało...
Choć sama piwa nie pijam
rzadko sie z prawda mijam.
Halina Gąsiorek-Gacek
Skomentuj [0]
Słuchaj dzieweczko! 2015-04-26
Słuchaj dzieweczko!
Ona nie słucha.
Co za pannica?!
Co za dziewucha!?
I za chłopcami
lata i gania...
A i niczego
im też nie wzbrania...
Traci swój skarb
największy, cnotę
przez swą bezmyślność
skrajną głupotę!
Halina Gąsiorek-Gacek
Ona nie słucha.
Co za pannica?!
Co za dziewucha!?
I za chłopcami
lata i gania...
A i niczego
im też nie wzbrania...
Traci swój skarb
największy, cnotę
przez swą bezmyślność
skrajną głupotę!
Halina Gąsiorek-Gacek
Słuchaj chłopaku! 2015-04-26
Słuchaj młodzieńcze!
On nie posłucha.
Kręci go każda
młoda dziewucha...
Korci go to,
co pod spódnicą.
Zwłaszcza gdy młoda
panna dziewicą...
I nie pomyśli,
co będzie potem,
byleby zdobyć
i posiąść cnotę...
Halina Gąsiorek-Gacek
On nie posłucha.
Kręci go każda
młoda dziewucha...
Korci go to,
co pod spódnicą.
Zwłaszcza gdy młoda
panna dziewicą...
I nie pomyśli,
co będzie potem,
byleby zdobyć
i posiąść cnotę...
Halina Gąsiorek-Gacek
Wiosenne obrazy 2015-04-26
Świat taki piękny.
Pełen parady...
Kwitną już łąki
i kwitną sady...
I panorama
jakże urocza,
która się mieści
w człowieczych oczach...
I serca biją
z podwójną siłą,
a w duszach kwitnie
cudowna miłość!
Halina Gąsiorek-Gacek
Pełen parady...
Kwitną już łąki
i kwitną sady...
I panorama
jakże urocza,
która się mieści
w człowieczych oczach...
I serca biją
z podwójną siłą,
a w duszach kwitnie
cudowna miłość!
Halina Gąsiorek-Gacek
Skutki podwyżki ceny wódki 2015-04-25
Kiedy wódka podrożeje
znów bimberek się poleje!
Albo alkohol skażony...
Diabeł juz zaciera szpony!
Halina Gąsiorek-Gacek
znów bimberek się poleje!
Albo alkohol skażony...
Diabeł juz zaciera szpony!
Halina Gąsiorek-Gacek
Nad rzeka prawdy 2015-04-25
Nad rzeką prawdy
każdy jest nagi.
Całkiem bezbronny
pełen powagi...
Nad rzeką prawdy
tak znaczy tak,
nie znaczy nie.
Miłości znak.
Nad rzeką prawdy
niebieska mewa
fruwa, unosi
prawdę do nieba.
Nad rzeką prawdy
ostre kamienie,
co tną i leczą
ludzkie sumienie...
Nad rzeką prawdy
na tych kamieniach
wsparty wieczności
most zapomnienia...
Nad rzeką prawdy
wysoki brzeg.
Niejeden z niego
spadł. Martwy legł.
Halina Gasiorek-Gacek
każdy jest nagi.
Całkiem bezbronny
pełen powagi...
Nad rzeką prawdy
tak znaczy tak,
nie znaczy nie.
Miłości znak.
Nad rzeką prawdy
niebieska mewa
fruwa, unosi
prawdę do nieba.
Nad rzeką prawdy
ostre kamienie,
co tną i leczą
ludzkie sumienie...
Nad rzeką prawdy
na tych kamieniach
wsparty wieczności
most zapomnienia...
Nad rzeką prawdy
wysoki brzeg.
Niejeden z niego
spadł. Martwy legł.
Halina Gasiorek-Gacek
Do skowronka 2015-04-25
Szara ptaszyno!
Podniebny dzwońcu,
co wzlatasz co dzień
świtem ku słońcu.
I budzisz wdzięcznie
nowy dzień
żegnajac mroki
nocy i cień.
Dźwięczny dzwoneczku,
zwiastunie wiosny
tyś jest wesoły
zawsze radosny...
Daj mi choć trochę
Twojej radości,
bym się cieszyla
z każdej miłości...
Zanieś wiadomość
memu miłemu,
ze wciąż go kocham,
choć nie wiem czemu?
Halina Gąsiorek-Gacek
Podniebny dzwońcu,
co wzlatasz co dzień
świtem ku słońcu.
I budzisz wdzięcznie
nowy dzień
żegnajac mroki
nocy i cień.
Dźwięczny dzwoneczku,
zwiastunie wiosny
tyś jest wesoły
zawsze radosny...
Daj mi choć trochę
Twojej radości,
bym się cieszyla
z każdej miłości...
Zanieś wiadomość
memu miłemu,
ze wciąż go kocham,
choć nie wiem czemu?
Halina Gąsiorek-Gacek
A bywa tak i tak 2015-04-25
Idzie miłość polną drogą
wlokąc szczęścia wór za sobą...
I rozdaje, wiosny pora,
napotkanym szczęście z wora...
Nie jej wina za amory.
Młodzi ludzie tracą głowy...
Tracą cnoty, to nie żart.
A wszystkiemu winien czart!
Który skręca się , aż piszczy...
Komu może szczęście niszczy...
Są i tacy, przyznać trzeba,
ze doniosą je do nieba...
Całe życie, mnie nie dziwi,
dobrzy, prawi i szczęśliwi...
Halina Gąsiorek-Gacek
wlokąc szczęścia wór za sobą...
I rozdaje, wiosny pora,
napotkanym szczęście z wora...
Nie jej wina za amory.
Młodzi ludzie tracą głowy...
Tracą cnoty, to nie żart.
A wszystkiemu winien czart!
Który skręca się , aż piszczy...
Komu może szczęście niszczy...
Są i tacy, przyznać trzeba,
ze doniosą je do nieba...
Całe życie, mnie nie dziwi,
dobrzy, prawi i szczęśliwi...
Halina Gąsiorek-Gacek
Polski złoty 2015-04-24
Nasz Ty królu złoty
wciąż sto groszy wart
chcą Ciebie wymienić
na euro, nie żart!
Służysz narodowi
juz przeszło sto lat.
Płacił Tobą ojciec,
a takze mój dziad.
Zarabiałam Cię
całe życie ja.
Nigdy nie zaznałam
biedy i jej dna...
A gdy Cię wymienią,
toczą się dysputy,
Polska mieć nie będzie
już własnej waluty.
Co nam euro da?
Mówi to niejeden:
Dużo niższe pensje
i powiększy biedę!
Halina Gąsiorek-Gacek
wciąż sto groszy wart
chcą Ciebie wymienić
na euro, nie żart!
Służysz narodowi
juz przeszło sto lat.
Płacił Tobą ojciec,
a takze mój dziad.
Zarabiałam Cię
całe życie ja.
Nigdy nie zaznałam
biedy i jej dna...
A gdy Cię wymienią,
toczą się dysputy,
Polska mieć nie będzie
już własnej waluty.
Co nam euro da?
Mówi to niejeden:
Dużo niższe pensje
i powiększy biedę!
Halina Gąsiorek-Gacek
Rzeka prawdy 2015-04-24
Rzeka prawdy płynie z nieba
i zatrzymać się jej nie da.
Woda rzeki bystra, czysta,
życiodajna i przejrzysta...
A na ziemi ludzkie jurty,
które trują rzeki nurty...
Bo odpady, kłamstwa ścieki
trafiają prosto do rzeki.
Płyną fałszu gnilne słówka,
gorzka obłudy gnojówka...
Wszystko to za sprawą czarta,
że mętnieje woda wartka...
W rzece prawdy i na dnie
dziś nie tylko ryba snie...
Halina Gąsiorek-Gacek
i zatrzymać się jej nie da.
Woda rzeki bystra, czysta,
życiodajna i przejrzysta...
A na ziemi ludzkie jurty,
które trują rzeki nurty...
Bo odpady, kłamstwa ścieki
trafiają prosto do rzeki.
Płyną fałszu gnilne słówka,
gorzka obłudy gnojówka...
Wszystko to za sprawą czarta,
że mętnieje woda wartka...
W rzece prawdy i na dnie
dziś nie tylko ryba snie...
Halina Gąsiorek-Gacek
Do wiosny 2015-04-24
Wiosno, Wiosenko
zrób mi przyjemność!
Rozjaśnij moją
szarą codzienność!
Zabierz mój smutek
i serca żal
na drugi świat
w bezkresną dal...
A wróć mi radość
z młodosci dni.
Popraw mi humor
i otrzyj łzy!
Halina Gąsiorek-Gacek
zrób mi przyjemność!
Rozjaśnij moją
szarą codzienność!
Zabierz mój smutek
i serca żal
na drugi świat
w bezkresną dal...
A wróć mi radość
z młodosci dni.
Popraw mi humor
i otrzyj łzy!
Halina Gąsiorek-Gacek
Radość i smutek 2015-04-24
Tyle radości
z wizyty gości,
ze serce skacze
pełne miłości...
Zwłaszcza, gdy goście
zawsze i wszyscy
są symnpatyczni
i sercu bliscy...
A gdy odchodzą
robi się smutno.
Bo co mnie czeka?
Samotne jutro...
I znowu wróci
szara codzienność.
Nuda, samotność
oraz bezsenność...
Znów będę czekać
na odwiedziny
tęskniąc do wnusi
słodkiej kruszyny.
Halina Gąsiorek-Gacek
z wizyty gości,
ze serce skacze
pełne miłości...
Zwłaszcza, gdy goście
zawsze i wszyscy
są symnpatyczni
i sercu bliscy...
A gdy odchodzą
robi się smutno.
Bo co mnie czeka?
Samotne jutro...
I znowu wróci
szara codzienność.
Nuda, samotność
oraz bezsenność...
Znów będę czekać
na odwiedziny
tęskniąc do wnusi
słodkiej kruszyny.
Halina Gąsiorek-Gacek
Na jęzory 2015-04-23
Długi jęzor,
to nie kpiny,
ostry i ma
mnóstwo śliny...
Ktoś nim pluje
albo mlaska,
miele lub jak
z bicza trzaska...
Bywa by być
kogoś bliżej
tu i ówdzie
postać liże...
Długi jęzor
niby żmija
rani, truje
i zabija...
Kiedy ma
zatrutą ślinę.
to ponosi
za to winę.
Halina Gąsiorek-Gacek
to nie kpiny,
ostry i ma
mnóstwo śliny...
Ktoś nim pluje
albo mlaska,
miele lub jak
z bicza trzaska...
Bywa by być
kogoś bliżej
tu i ówdzie
postać liże...
Długi jęzor
niby żmija
rani, truje
i zabija...
Kiedy ma
zatrutą ślinę.
to ponosi
za to winę.
Halina Gąsiorek-Gacek
Wiosenne szczęście 2015-04-23
Idzie wiosna zamaszyście.
Drzewa już puszczają liście.
Kwitnie też wiosenny kwiat.
Niedługo zakwitnie sad.
Kiedy zakwitną jabłonie
w sercach miłość też zapłonie...
A kiedy zakwitną wiśnie
i chłopak dziewczynę ściśnie...
Zapanuje szczęście, radość...
Szczęścia nigdy dość i zadość.
Halina Gąsiorek-Gacek
Drzewa już puszczają liście.
Kwitnie też wiosenny kwiat.
Niedługo zakwitnie sad.
Kiedy zakwitną jabłonie
w sercach miłość też zapłonie...
A kiedy zakwitną wiśnie
i chłopak dziewczynę ściśnie...
Zapanuje szczęście, radość...
Szczęścia nigdy dość i zadość.
Halina Gąsiorek-Gacek
Serce wiosną 2015-04-23
Jasno, ciepło...
Wiosna w pełni.
Niechaj nam
marzenia spełni!
Dusza do wzlotów
się rwie.
Każde serce
kochać chce...
To, co kochało
przez zimę
wiosną zdwoi
swoją siłę...
I zakwitnie
niczym kwiat,
gdy zazieleni
się świat...
Halina Gąsiorek-Gacek
Wiosna w pełni.
Niechaj nam
marzenia spełni!
Dusza do wzlotów
się rwie.
Każde serce
kochać chce...
To, co kochało
przez zimę
wiosną zdwoi
swoją siłę...
I zakwitnie
niczym kwiat,
gdy zazieleni
się świat...
Halina Gąsiorek-Gacek
Moja Ojczyzna 2015-04-22
Co to jest dla mnie ojczyzna, kraj?
Zakątek ziemi piękny, jak raj...
Gdzie każdy strumyk szemrze po polsku
i kazdy ptak śpiewa po swojsku...
To miejsce gdzie, przyszłam na świat.
Przeżyłam w szczęściu nie mało lat...
To działka gruntu, gdzie stoi dom.
Mojej rodziny azyl i schron...
Gdzie urodziły się moje dzieci...
Bóg wiecznym swiatłem rodzicom świeci...
Gdzie prochy przodków spoczęły wielu...
Kolebka wielkich i bohaterów...
To skrawek ziemi, gdzie zasnę ja.
Dla mnie ogromne znaczenie ma!
Halina Gąsiorek-Gacek
Zakątek ziemi piękny, jak raj...
Gdzie każdy strumyk szemrze po polsku
i kazdy ptak śpiewa po swojsku...
To miejsce gdzie, przyszłam na świat.
Przeżyłam w szczęściu nie mało lat...
To działka gruntu, gdzie stoi dom.
Mojej rodziny azyl i schron...
Gdzie urodziły się moje dzieci...
Bóg wiecznym swiatłem rodzicom świeci...
Gdzie prochy przodków spoczęły wielu...
Kolebka wielkich i bohaterów...
To skrawek ziemi, gdzie zasnę ja.
Dla mnie ogromne znaczenie ma!
Halina Gąsiorek-Gacek
Pod figurą 2015-04-22
Mówią: Klęczy pod figurą,
a diabła nosi za skórą...
Jego słucha. Jego ceni.
Ten w portfelu mu zieleni...
Taki człowiek przyznać muszę
stracił, oddał diabłu duszę...
I jest biedny niczym mysz.
Choćby piszczał: Pójdziesz! Kysz!
Diabeł jego władcą, panem
nie posłucha, aż do Amen...
Dusza będzie jeszcze ciepła
czart zabierze ją do piekła!
Ile w kraju takich dusz?
Co wybrali, mają, cóż...
Kto klnie na czym stoi świat
także przechrzty kompan, brat...
Halina Gąsiorek-Gacek
a diabła nosi za skórą...
Jego słucha. Jego ceni.
Ten w portfelu mu zieleni...
Taki człowiek przyznać muszę
stracił, oddał diabłu duszę...
I jest biedny niczym mysz.
Choćby piszczał: Pójdziesz! Kysz!
Diabeł jego władcą, panem
nie posłucha, aż do Amen...
Dusza będzie jeszcze ciepła
czart zabierze ją do piekła!
Ile w kraju takich dusz?
Co wybrali, mają, cóż...
Kto klnie na czym stoi świat
także przechrzty kompan, brat...
Halina Gąsiorek-Gacek
Fakt i jak? 2015-04-22
Taki człowiek, jaka głowa...
Cóż, nie każdy orzeł, sowa...
Choć zachwala swoje piórka
dzisiaj niejedna figurka...
Co chce prezydentem zostać.
Ale nie ta głowa, postać...
I jak wybrać najlepszego?
Nie ma kogo. Nie ma z czego.
Ale wybrać trzeba będzie...
I kto na fotelu siędzie?
Halina Gąsiorek-Gacek
Cóż, nie każdy orzeł, sowa...
Choć zachwala swoje piórka
dzisiaj niejedna figurka...
Co chce prezydentem zostać.
Ale nie ta głowa, postać...
I jak wybrać najlepszego?
Nie ma kogo. Nie ma z czego.
Ale wybrać trzeba będzie...
I kto na fotelu siędzie?
Halina Gąsiorek-Gacek
Klika i bryka 2015-04-22
Że polityka, to nie zabawka.
Poselska ława, nie ośla ławka...
I choć uparty z racji osią
fakt, żaden poseł to nie osioł.
A nie głosuje w zgodzie z sumieniem,
ale z partyjnym uzgodnieniem...
Jaki stąd wniosek? Myśl nieodparta?
Nie rządzi racja, tylko partia...
A cały naród, to sprawka prosta
partia traktuje niby osła...
Który, choć dostał historii baty,
obalił reżim, bo był uparty...
Co za to dostał naprawdę? Ano
nie owies, sieczkę i stare siano...
Osioł wiadomo.Nie doń przytyki,
że nie pasuje do nowej bryki...
Na której klika zachód dogania.
A czart mustangi batem pogania!
Halina Gąsiorek-Gacek
Poselska ława, nie ośla ławka...
I choć uparty z racji osią
fakt, żaden poseł to nie osioł.
A nie głosuje w zgodzie z sumieniem,
ale z partyjnym uzgodnieniem...
Jaki stąd wniosek? Myśl nieodparta?
Nie rządzi racja, tylko partia...
A cały naród, to sprawka prosta
partia traktuje niby osła...
Który, choć dostał historii baty,
obalił reżim, bo był uparty...
Co za to dostał naprawdę? Ano
nie owies, sieczkę i stare siano...
Osioł wiadomo.Nie doń przytyki,
że nie pasuje do nowej bryki...
Na której klika zachód dogania.
A czart mustangi batem pogania!
Halina Gąsiorek-Gacek
Mądry ktoś 2015-04-21
Pewien mężczyzna,
jak znawca, krytyk
zrobił mi mało
przyjemny przytyk...
A ja mu, dla mnie
to łatwe, proste
posłałam wierszyk,
jako ripostę...
I to też o nim
ostre słowa...
A on pochwalił
i podziękował...
Swoją postawą,
czy zmienił sąd
o mnie,tak przyznał
popełnił błąd?
Halina Gąsiorek-Gacek
jak znawca, krytyk
zrobił mi mało
przyjemny przytyk...
A ja mu, dla mnie
to łatwe, proste
posłałam wierszyk,
jako ripostę...
I to też o nim
ostre słowa...
A on pochwalił
i podziękował...
Swoją postawą,
czy zmienił sąd
o mnie,tak przyznał
popełnił błąd?
Halina Gąsiorek-Gacek
Moja para 2015-04-21
Kocham go bardzo!
Niesamowicie!
Bo towarzyszy
mi długie życie.
Z delikatnoscią
biorę go w dłonie,
a on w mych rękach
po prostu płonie...
Jest krągły, długi...
Biorę go w usta.
I tak wypełnia
się obok pustka...
Dla przyjemności
mam tylko jego.
Jest przyjacielem
mym i kolega.
Mam swoją parę
pomimo klęski...
Papieros to też
jest rodzaj męski.
Halina Gąsiorek-Gacek
Niesamowicie!
Bo towarzyszy
mi długie życie.
Z delikatnoscią
biorę go w dłonie,
a on w mych rękach
po prostu płonie...
Jest krągły, długi...
Biorę go w usta.
I tak wypełnia
się obok pustka...
Dla przyjemności
mam tylko jego.
Jest przyjacielem
mym i kolega.
Mam swoją parę
pomimo klęski...
Papieros to też
jest rodzaj męski.
Halina Gąsiorek-Gacek
Bez nauki 2015-04-21
Choć nie każdy
umie wszystko,
ale każdy
jest artystą...
Na szerokiej
życia scenie
swoja rolę
gra codziennie...
Bez oklasków,
braw niezmiennie,
bo gra kogoś,
a nie siebie.
Najtrudniejsza
to jest sztuka
dla człowieka
samouka...
Choćby ciągnął
wóz, jak wół...
W życiu nie ma
takich szkół.
Halina Gąsiorek-Gacek
umie wszystko,
ale każdy
jest artystą...
Na szerokiej
życia scenie
swoja rolę
gra codziennie...
Bez oklasków,
braw niezmiennie,
bo gra kogoś,
a nie siebie.
Najtrudniejsza
to jest sztuka
dla człowieka
samouka...
Choćby ciągnął
wóz, jak wół...
W życiu nie ma
takich szkół.
Halina Gąsiorek-Gacek
Łatwa zagadka 2015-04-21
Każdy ją ma.
Nikt nie labiedzi
i na niej leży
albo siedzi.
I z czterech liter
się wyraz składa.
Czasem odzywa
się. Szkoda gadać.
Bez pielęgnacji
absolutnie
nie do użytku.
Strasznie cuchnie.
I w życiu nikt mi
nie zaprzeczy
na niej wyczynia
sie różne rzeczy...
Śpi także na niej.
Nawet kocha...
To przyzwoita
zagadka, strofa.
Halina Gąsiorek-Gacek
Nikt nie labiedzi
i na niej leży
albo siedzi.
I z czterech liter
się wyraz składa.
Czasem odzywa
się. Szkoda gadać.
Bez pielęgnacji
absolutnie
nie do użytku.
Strasznie cuchnie.
I w życiu nikt mi
nie zaprzeczy
na niej wyczynia
sie różne rzeczy...
Śpi także na niej.
Nawet kocha...
To przyzwoita
zagadka, strofa.
Halina Gąsiorek-Gacek
Być sobą 2015-04-21
Kto jest poważną,
mądrą osobą
nie chce być nikim
innym, niż sobą...
Bo ma swój rozum
i styl i gest,
które sprawiają,
że sobą jest...
I tu do puenty
zmierzam pomału:
Wśród znanych wzorów
brak ideałów...
A ten jedyny
i uwielbiony
niepowtarzalny,
niedościgniony...
Halina Gąsiorek-Gacek
mądrą osobą
nie chce być nikim
innym, niż sobą...
Bo ma swój rozum
i styl i gest,
które sprawiają,
że sobą jest...
I tu do puenty
zmierzam pomału:
Wśród znanych wzorów
brak ideałów...
A ten jedyny
i uwielbiony
niepowtarzalny,
niedościgniony...
Halina Gąsiorek-Gacek
Skromny poeta 2015-04-20
Każdy grafi, jak potrafi...
Gdy nie pyszni się tym wcale.
Własne imię ma nazwisko...
A gdy do tego ma talent.
To w poezji z niego postać!
Może nawet wieszczem zostać...
Halina Gąsiorek-Gacek
Gdy nie pyszni się tym wcale.
Własne imię ma nazwisko...
A gdy do tego ma talent.
To w poezji z niego postać!
Może nawet wieszczem zostać...
Halina Gąsiorek-Gacek
Do Anonima 2015-04-20
Ktoś, kto pisze bez nazwiska,
ten tchórzostwem pachnie, tryska...
Cóż przyznaję, też mam ale:
Nie każdy Anonim Gallem....
Halina Gąsiorek-Gacek
ten tchórzostwem pachnie, tryska...
Cóż przyznaję, też mam ale:
Nie każdy Anonim Gallem....
Halina Gąsiorek-Gacek
Wyborco! 2015-04-20
Do wyborów
idź i głosuj,
by nie skreslić
swego losu...
Kandydatów
weź pod lupę,
by ratować
własny kuper...
Słuchaj racji.
Dmuchaj w piórka...
Czy to prawda,
czy to bzdurka?
Czy możliwa
o czymś wzmianka,
czy to tylko
obiecanka?!
Halina Gąsiorek-Gacek
idź i głosuj,
by nie skreslić
swego losu...
Kandydatów
weź pod lupę,
by ratować
własny kuper...
Słuchaj racji.
Dmuchaj w piórka...
Czy to prawda,
czy to bzdurka?
Czy możliwa
o czymś wzmianka,
czy to tylko
obiecanka?!
Halina Gąsiorek-Gacek
Niby jestem 2015-04-20
Znowu byłam...
Jak to miło!
Osobiście
mnie nie było.
Znowu zebrałam
oklaski
za poezji
mojej blaski...
Cieszę się,choć
.piszę z żalem.
Te oklaski,
to za talent...
Tym sposobem
obca trema.
Bywam, jestem
gdzie mnie nie ma...
I tak bywam
w internecie
w różnych miejscach
na tym swiecie.
Halina Gasiorek-Gacek
Jak to miło!
Osobiście
mnie nie było.
Znowu zebrałam
oklaski
za poezji
mojej blaski...
Cieszę się,choć
.piszę z żalem.
Te oklaski,
to za talent...
Tym sposobem
obca trema.
Bywam, jestem
gdzie mnie nie ma...
I tak bywam
w internecie
w różnych miejscach
na tym swiecie.
Halina Gasiorek-Gacek
Lubię i nie lubię 2015-04-20
Lubię mężczyzn.
Bardzo cenię.
Ich obecność
w życiu w cenie...
Chociaż noszę
w sercu bliznę
lubię mądrość
i tężyznę...
Lubię nadto
ich szarmanckość.
Gdy się noszą
elegancko...
I uprzejmość.
I atencję.
Za to cenię
ich najwięcej.
A nie lubię
proszę państwa
zbytniej próżności
i chamstwa....
Halina Gąsiorek-Gacek
Bardzo cenię.
Ich obecność
w życiu w cenie...
Chociaż noszę
w sercu bliznę
lubię mądrość
i tężyznę...
Lubię nadto
ich szarmanckość.
Gdy się noszą
elegancko...
I uprzejmość.
I atencję.
Za to cenię
ich najwięcej.
A nie lubię
proszę państwa
zbytniej próżności
i chamstwa....
Halina Gąsiorek-Gacek
Niewinne życie 2015-04-20
Ludzie swoje postulaty
powierzają Bogu,
bo na ziemi nie ma z kim
prowadzić dialogu.
Bo dzisiaj za grosze
i ciężko pracują.
Niezadowoleni
słusznie protestują...
Halina Gąsiorek-Gacek
powierzają Bogu,
bo na ziemi nie ma z kim
prowadzić dialogu.
Bo dzisiaj za grosze
i ciężko pracują.
Niezadowoleni
słusznie protestują...
Halina Gąsiorek-Gacek
Diabeł tkwi w szczegółach 2015-04-20
Skąd się wzięła nazwa
śmieciowe umowy?
Tylko jeden pomysł
przychodzi do głowy.
Że dziś pracowadcy
ogólnie jak wiecie
swoich pracowników
traktują jak śmiecie...
To istne bezprawie!
I w tym cała rzecz,
że swiat, to nie śmietnik,
a człowiek nie smieć.
Halina Gąsiorek-Gacek
śmieciowe umowy?
Tylko jeden pomysł
przychodzi do głowy.
Że dziś pracowadcy
ogólnie jak wiecie
swoich pracowników
traktują jak śmiecie...
To istne bezprawie!
I w tym cała rzecz,
że swiat, to nie śmietnik,
a człowiek nie smieć.
Halina Gąsiorek-Gacek
Lubie spodnie! 2015-04-19
Lubię spodnie od małego.
Nic w tym złego, nagannego.
Pośród życia różnych zdarzeń
wciąż o spodniach myślę, marzę...
Lubię spodnie! Daję słowo!
Lubię bardzo. Wyjątkowo...
Lubię spodnie takie z kantką.
Wygladają elegancko...
Lubię spodnie! Prawdy grosik.
I uwielbiam, ale nosić...
A dlaczego lubię spodnie?
Bo w nich ciepło i wygodnie...
Halina Gąsiorek-Gacek
Nic w tym złego, nagannego.
Pośród życia różnych zdarzeń
wciąż o spodniach myślę, marzę...
Lubię spodnie! Daję słowo!
Lubię bardzo. Wyjątkowo...
Lubię spodnie takie z kantką.
Wygladają elegancko...
Lubię spodnie! Prawdy grosik.
I uwielbiam, ale nosić...
A dlaczego lubię spodnie?
Bo w nich ciepło i wygodnie...
Halina Gąsiorek-Gacek
Kardynalne pytanie 2015-04-19
Co na scenie politycznej?
Słowna karuzela...
Trwa wyścig do tronu
głównego fotela...
Wszyscy obiecują
znowu złote góry...
Ganią się nawzajem.
Często bez kultury...
A życie nie teatr.
Gna niby pies gończy...
Co nam los przyniesie,
gdy się spektakl skończy?
A co najważniejsze?
Nie swary i dwory.
Kto na fotel siądzie?
Kto wygra wybory?
Rzecz kogo wybiora
spośród licznej grupy,
co sobie z ukosa
robi koło nosa?!
Halina Gasiorek-Gacek
Słowna karuzela...
Trwa wyścig do tronu
głównego fotela...
Wszyscy obiecują
znowu złote góry...
Ganią się nawzajem.
Często bez kultury...
A życie nie teatr.
Gna niby pies gończy...
Co nam los przyniesie,
gdy się spektakl skończy?
A co najważniejsze?
Nie swary i dwory.
Kto na fotel siądzie?
Kto wygra wybory?
Rzecz kogo wybiora
spośród licznej grupy,
co sobie z ukosa
robi koło nosa?!
Halina Gasiorek-Gacek
W rocznicę slubu Państwu Urszuli i Grzegorzowi Klechom 2015-04-19
Idziecie razem przez ten świat
we wspólnym szczęściu czterdzieści lat.
Dojrzały dawno do wspaniałości
owoce Waszej wielkiej miłości...
Więc w dniu rocznicy rubinowej
życzę Wam złotej i diamentowej!
Dobrego zdrowia i powodzenia!
Z dzieci i z wnucząt zadowolenia!
Kuferka stówek zawsze pełnego
oraz błogosławieństwa bożego!
Halina Gąsiorek-Gacek
we wspólnym szczęściu czterdzieści lat.
Dojrzały dawno do wspaniałości
owoce Waszej wielkiej miłości...
Więc w dniu rocznicy rubinowej
życzę Wam złotej i diamentowej!
Dobrego zdrowia i powodzenia!
Z dzieci i z wnucząt zadowolenia!
Kuferka stówek zawsze pełnego
oraz błogosławieństwa bożego!
Halina Gąsiorek-Gacek
Epitafium dla poety 2015-04-18
Był sobie poeta
poznany na świecie,
który jak zaistniał
umarł w internecie.
Halina Gąsiorek-Gacek
poznany na świecie,
który jak zaistniał
umarł w internecie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Nic,że wiosna 2015-04-18
Przyszła wiosna, że tak powiem.
Czuję w sercu ją i w głowie...
Wszystko dokoła odżyło
i obudziła się miłość.
Najprawdziwsza i największa.
Memu sercu najwierniejsza.
Szczęściła mi wiele lat.
Postarzał nie tylko świat.
Cóż gdy obok mnie już pustka.
Co by zrobić by ją uspać?
Skoro odszedł już mój piękniś
nie chcę kochać, ani tęsknić...
Nie mam chęci i na nową.
Na co daje parol-słowo.
Halina Gąsiorek-Gacek
Czuję w sercu ją i w głowie...
Wszystko dokoła odżyło
i obudziła się miłość.
Najprawdziwsza i największa.
Memu sercu najwierniejsza.
Szczęściła mi wiele lat.
Postarzał nie tylko świat.
Cóż gdy obok mnie już pustka.
Co by zrobić by ją uspać?
Skoro odszedł już mój piękniś
nie chcę kochać, ani tęsknić...
Nie mam chęci i na nową.
Na co daje parol-słowo.
Halina Gąsiorek-Gacek