niedziela, 19 maja 2019

Zaproszenie

Zapraszam na E-blogi!

Halina Gasiorek-Gacek-e-blogi

sobota, 18 maja 2019

Życie moje

Kocham Cię życie!
Już o świcie.
Kocham wieczorem
i w każdą porę.

I przed południem
i po południu.
Kocham Cię w styczniu.
Kocham Cię w grudniu.

Kocham Cię w lutym
i w listopadzie.
Kocham i gdy się
już do snu kładziesz.

Kocham Cię w każdym
miesiącu, roku.
Pożegnam Cię
ze łzą w oku.

Halina Gąsiorek-Gacek

piątek, 17 maja 2019

Czart wie?!

Zaprosił mnie na kawę.
Nie powiem kto, o nie.
Ale mi nie powiedział,
ani o której, ni gdzie?

Nie podał mi adresu.
Nie sprecyzował pory.
Zachował się jak gdyby
po prostu nie miał głowy.

I jaki wniosek z tego?
Zachował się fatalnie!?
I to co mnie przeraża,
ze stracił głowę dla mnie!?

Halina Gąsiorek-Gacek

czwartek, 16 maja 2019

To moje hobby

Ma poezja to mój konik.
Dziś po całym świecie goni.

I przemierza kontynenty.
I nie tylko on kontenty.

Choć nie dotrę oczywiście
w tamte miejsca osobiście.

Ale cząstka mego serca
już dotarła w tamte miejsca.

Ze wzruszenia płyną łzy.
A mój konik głośno rży!

Halina Gąsiorek-Gacek

środa, 15 maja 2019

Piję, palę i piszę

Piję kawę. Palę fajki.
Nie pochodzę z żadnej bajki.

Ani tez  z żadnego snu.
Tak mi mija dzień po dniu.

A ja żyję z dnia na dzień
i o szczęściu ciągle śnię.

Jako zdolne dziecko boże
piszę i poezję tworzę.

Tak od pięćdziesięciu lat.
Za mną życia wielki szmat.

Moja twórczość rymowanki.
Więc nie staję z nikim w szranki.

I mam mnóstwo i bez liku
najdroższych mi Czytelników.

I to rozsianych po świecie
i na każdym kontynencie.

Halina Gąsiorek-Gacek

wtorek, 14 maja 2019

Powiedz!

Powiedz mi, proszę,
co chcę usłyszeć.
I niech te słowa
zmącą ciszę.

I niech te słowa
przerwą milczenie.
Będę szczęśliwa
i to szalenie.

A gdy Ci serce
odmienił czas,
nic nie mów, proszę,
ni jeden raz.

Halina Gąsiorek-Gacek

poniedziałek, 13 maja 2019

Twoja i nie Twoja

Dała Ci serce, dała Ci duszę.
A z nimi męki i ich katusze.

Dała Ci wiarę i zaufanie,
że się nic złego nigdy nie stanie.

Dała dusz pienia, serc uniesienia.
Nigdy nie dała zadowolenia.

A Ty marzyłeś o niej codziennie
oraz pragnąłeś niepotrzebnie.

Wybranka Twoja piękna dziewoja
dosłownie nigdy nie była Twoja.

Halina Gąsiorek-Gacek

niedziela, 12 maja 2019

Kocham i kocham!

Kocham Cię głuptasie.
Kocham w każdym czasie.
Kocham, kiedy jem.
Kocham, kiedy spię.

Kocham, gdy coś robię.
Kocham,  myślę sobie.
Kocham, kiedy piję.
Kocham, póki zyję.

Kocham, gdy Cię chwalę.
Kocham, kiedy palę.
Kocham i się, żalę,
że kocham Cię stale.

Halina Gąsiorek-Gacek

sobota, 11 maja 2019

Nie śpiesz się!

Mimo, że masz
już kopę lat,
nie śpiesz się na
drugi świat.

Bo nikt nie wie
jak tam jest?
Czy nie przyjdzie
cierpieć fest?

I pokutować
za winy?
Męki, katusze
nie kpiny.

Nie wie nikt,
co i mnie smuci,
bo nikt  stamtąd
nie powrócił.

Halina Gąsiorek-Gacek

piątek, 10 maja 2019

Zdradzająca narzeczona

Gdy narzeczona narzeczonego
przed ślubem zdradza
i zdradzi jako męża po slubie.
Czyż przesadzam?

Halina Gąsiorek-Gacek

Narzeczony i mąż

Narzeczony zdradził
swoją narzeczoną?
To będzie ją zdradzał,
gdy już będzie żoną.

Halina Gąsiorek-Gacek

Niby łania i niby jeleń

Zdradziłeś mnie mężu mój drogi,
a ja Ci przyprawiłam rogi.
Wyznała żona, niby łania.
Nie wzór też do nasladowania.

Halina Gąsiorek-Gacek

czwartek, 9 maja 2019

Nasz czas

Jak ten czas szybko biegnie.
Niby rumak rączy.
Za niedługo czas
dla mnie już się skończy.

Jak ten czas szybko płynie.
Niby rwąca rzeka.
Płynie oraz szemrze,
że czas nie poczeka.

Jak ten czas mocno pędzi.
Szybko niby wiatr.
Albo pociąg po szynach
pędem przemierza świat.

Jak ten czas szybko mija.
A z nim mija życie.
I nigdy nie wróci.
Ni o wiecznym świcie.

Halina Gąsiorek-Gacek

Na oko

Choć ktoś powiedział,
fajna z nas para.
Ocenił na oko.
A to złudna miara.

Bo nie to miejsce
i nie ten czas.
Bo nigdy pary
nie będzie z nas.

I nas pod lupę
brać na próżno,
bo spotkaliśmy
się za późno.

Halina Gąsiorek-Gacek

środa, 8 maja 2019

Niby kura

Śmieja się ze mnie moi kochani,
że chodzę spać wcześnie, z kurami.

A ja potwierdzam kończąc dysputę,
że wstaję wcześnie, przed kogutem.

Że mieszkam na wsi, daję słowo.
Przez lata byłam kurą domową.

A na dodatek, prawda cała,
kurą co znosi złote jaja.

A dla swych dzieci, to skrzeczy sroka,
jako ich matka byłam jak kwoka.

Halina Gąsiorek-Gacek

Flirciara

Lubiła flirty. To taka gra.
I flirtowała z kim się da.

I w ten to sposób i dosłownie
rozkochiwała panów w sobie.

I tłumaczyła potem im,
ze nie o romans chodzi o flirt.

Az zakochała się niemożliwie.
Miała nauczkę na uczuć niwie.

I po nauczce, co nieciekawe,
straciła chęci na flirty nawet.

Halina Gąsiorek-Gacek

wtorek, 7 maja 2019

Co za ciacho!

Czemu kobiety
do pary z achem,
mężczyznę
nazywają ciachem?

Na jego widok,
to nie kpinka,
takiej kobiecie
już leci ślinka.

Niejedna pani
z zachwytu kwiczy.
Widać brakuje
jej tej słodyczy.

Myślą o jednym,
prawda nie nowa,
by jak najpredzej
je skonsumować!

Halina Gąsiorek-Gacek

Powody rozwodów

W dzisiejszych czasach,
małżeństwo ceniąc,
głównym powodem
rozwodów pieniądz.

A zwłaszcza jego
dotkliwy brak.
A biednych wielu
w kraju, to fakt.

A czasem, dla niej
krzywa buźka,
powodem rozwodu
mamuśka!

Która się wtrąca,
nie tylko w słowach,
ta wścibska świekra,
czyli teściowa.

Halina Gąsiorek-Gacek

poniedziałek, 6 maja 2019

Malowane panny

Malowane panny chodzą po ulicach,
aby wzbudzać podziw, urodą zachwycać.

Malowane panny nie szanują się.
I może je mieć ten, kto rzewnie chce.

Czasem z sobą walczą, jak bokser na ringu.
Robią to dla szmalu oraz sponsoringu.

Codziennie wystają godziny przed lustrem,
panny malowane, ale w środku puste.

Nie tylko puste, ale i próżne.
Nadto zepsute! Od innych różne.

Halina Gąsiorek-Gacek

niedziela, 5 maja 2019

Moje skarby

Kocham Was skarby me
i za karat cenię.
Cnoty i talenty
są w najwyższej cenie.

I jestem z Was dumna.
Z Waszej wspaniałości,
bo i nie brak Wam
dobroci, miłości.

Serca macie złote,
Dusze macie czyste.
Spokojne sumienia.
I umysły bystre.

I każde z Was wzorem
i przykładem świeci.
Me nieocenione
i kochane dzieci.

Halina Gąsiorek-Gacek

Szukam Cię

Szukam Cię w pamięci
i nie mogę znaleźć.
Twojej twarzy już
nie pamiętam wcale.

Nie pamiętam już
ciepła Twoich dłoni.
Pamiętam ,że one
nie sięgały po nic.

Nie pamiętam już
i Twojego głosu.
Lecz to, co mówiłeś
zapomnieć nie sposób.

Szukam Cię na jawie
i szukam we śnie,
ale sny jak Ty
opuściły mnie.

Halina Gąsiorek-Gacek

sobota, 4 maja 2019

No, po co?

Po co wciąż żyję?
Po co i dlaczego?
Gdy nic nie robię
pożytecznego?

Żyje i palę
i tylko jem.
I spaceruję
oraz śpię.

Potrzeby tycie
jak u krasnala.
I czuję się
jak zbędny balast.

Żyję i nudzę
się siedząc w domu.
Już jestem
niepotrzebna nikomu.

Halina Gąsiorek-Gacek

piątek, 3 maja 2019

Ostatni trakt

Wszystko co dobre
mam już za sobą.
Co mi zostało?
Wyruszyć drogą.

Ostatnią drogą
ruszyć w nieznane
i przez nikogo
nieopisane.

I tylko w jedno
nam wierzyć trzeba,
że droga ta
wiedzie do nieba.

A kto już dotrze
do nieba niwy,
bedzie zadowlony,
szczęśliwy.

Halina Gąsiorek-Gacek

O zmierzchu życia

Już nadchodzi życia zmierzch.
Za nim noc nadejdzie też.

Czy zobaczę Przyjacielu
wieczne światełko w tunelu?

Który wiedzie wprost do nieba
naszą duszę. Wierzyć trzeba.

Że trafi na nieba próg,
tam gdzie czeka na nią Bóg.

I czy trafi do wieczności,
czy w czarną otchłań nicości?

Halina Gąsiorek-Gacek

Cała prawda

W kraju dobrobyt według analiz,
którym dziś rządzi ścisły pluralizm.

Pluralizm, to do wiadomości,
stan od skrajności do skrajności.

Ta pierwsza to, w kraju pobyt,
to oczywiście jest dobrobyt.

Ta druga ukryć też się nie da.
Druga skrajność to jest bieda.

I w konsekwencji każdy powie,
tego i tego po połowie.

A dobrobyt jednym znany,
był dla wszystkich obiecany.

Halina Gąsiorek-Gacek

czwartek, 2 maja 2019

Co zostanie po mnie?

Jeśli już mnie powołasz Panie,
co po mnie na ziemi zostanie?
Słońce niezmiennie będzie świecić.
Zostaną po mnie moje dzieci.

I dom przeze mnie budowany.
I z obrazami zostaną ściany.
I parę książek moich z wierszami.
Blog w internecie z nimi nagrany.

Oraz nagrobek na górze lochu
oraz niewielka kupka prochu.
A potem jego wchłonie ziemia.
I ja nie wrócę do istnienia.

Halina Gąsiorek-Gacek

środa, 1 maja 2019

Podaruj mi!

Podaruj mi, choć parę chwil.
I nie wystarczy, byś tylko był.

Podaruj mi, choć parę słów.
I o miłości prawdziwej mów.

Podaruj mi parę spojrzeń.
Może w nich sympatię dojrzę.

Parę uśmiechów podaruj mi.
I jeśli możesz, to piękne sny.

Halina Gąsiorek-Gacek


Slowa

Ulatują słowa
te wypowiedziane.
Na dłużej zostają
te, co zapisane.

I te, co nagrane
na taśmach i płytach
i te zapisane
w książkach i zeszytach.

Te i te przeminą.
Pamięć się rozpłynie.
Tylko Słowo Boże
nigdy nie przeminie.

Halina Gąsiorek-Gacek