poniedziałek, 30 stycznia 2017

Przedtem i szeptem

On już nie młokos.
Ona nie dziewuszka
była, gdy chciał jej
szeptać do uszka.

On nie był święty.
Ona nie święta.
On był zajęty.
Ona zajęta.

Co mu odrzekła
z pełną powagą?
Że boi się
tych wyższych rangą.

Dobrze wiedziała
co chciał powiedzieć,
lecz ona tego
nie chciała wiedzieć.

Bo nie dałoby
im to szczęścia.
I nie słuchając
była mądrzejsza.

Dzisiaj by mogła
tego posłuchać.
Lecz on już starzec,
ona starucha...

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz