Co wydarzyło
się u babci?
Fakt, wyskoczyła
babcia z kapci.
Po czym wskoczyła
prędko do łóżka.
Do snu ją
utuliła poduszka.
Bez towarzystwa
i bez szampana
babcia przespała
tą noc do rana.
A swoją drogą,
jak ten czas leci.
To już bez dziadka
Sylwester trzeci...
I tu wspomina
babcia z żalem
nie tylko
sylwestrowe bale...
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz