Żaliła się babcia, mój Boże!
Że dziadek słaby i już nie może.
Czemu nie może? Pytały baby.
Boli kręgosłup i nie da rady.
I dla spokoju i dla zgody
oj, przydałby się ktoś silny, młody.
Wszyscy myśleli, co nie głupoty,
że babci idzie o pieszczoty.
O co się babcia na dziadka gniewa?
Że nie da rady narąbać drzewa.
Halina Gąsiorek-Gacek
Że dziadek słaby i już nie może.
Czemu nie może? Pytały baby.
Boli kręgosłup i nie da rady.
I dla spokoju i dla zgody
oj, przydałby się ktoś silny, młody.
Wszyscy myśleli, co nie głupoty,
że babci idzie o pieszczoty.
O co się babcia na dziadka gniewa?
Że nie da rady narąbać drzewa.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz