Człowiek leniwy,
są wciąż tacy,
który uchyla
się od pracy.
Że się nie wstydzi?
Boga nie boi?
Wciąż na garnuszku
rodziców swoich.
A gdy odejdą?
Losu wyrocznie...
Co mamin synuś
i leser pocznie?
Nie bez kozery.
Nie bez powodu.
Nie chwyci pracy,
to umrze z głodu.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz