Patrząc przez okno niby zza krat
wspominam wielki,szeroki świat.
A we wspomnieniach miasta, stadiony,
liczne medale oraz dyplomy.
Które już dzisiaj znaczą niewiele
w całego życia pięknym rozdziele.
To czas młodości mej i zabawy,
pierwszych miłości,początków sławy.
Tak, czy inaczej wszystko to było.
Nigdy nie wróci. Już się skończyło.
Tylko niezmiennie kręci się świat
i rodzi żal minionych lat.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz