piątek, 25 listopada 2016

Patrząc wstecz

Patrząc przez okno niby zza krat
wspominam wielki,szeroki świat.
A we wspomnieniach miasta, stadiony,
liczne medale oraz dyplomy.

Które już dzisiaj znaczą niewiele
w całego życia pięknym rozdziele.
To czas młodości mej i zabawy,
pierwszych miłości,początków sławy.

Tak, czy inaczej wszystko to było.
Nigdy nie wróci. Już się skończyło.
Tylko niezmiennie kręci się świat
i rodzi żal minionych lat.

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz