środa, 28 grudnia 2016

Patrząć przez łzy

Znowu śmierć zbiera w rodzinie żniwa.
Rodzi się smutek, żałość prawdziwa...

Zabiera ludzi jeszcze młodych
pełnych nadziei, ducha pogody...

I pełnych wiary, do życia chęci.
Tacy zostaną w naszej pomięci.

Zabiera ich w bezkresną dal,
a nam ich wszystkich niezmiernie żal!

I płaczą żony, mężowie dziatki,
po stracie męża, żony lub matki.

Ktoś stracił syna, wnuka lub córkę,
babcię lub dziadka. Łzy płyną ciurkiem...

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz