poniedziałek, 19 grudnia 2016

Nie chciałabym

Nie chciałabym być nigdy premierem.
Woę być politycznym zerem...

Nie chciałabym też być prezydentem.
To stanowisko też nie jest święte.

Nie chciałabym być także posłem.
Choć w szkole nigdy nie byłam osłem.


Nie chciałabym być też wojewodą.
Ani bez brody, ani z brodą...

Nie chciałabym być też starostą,
bo taka władza rzeczą nie prostą.

Nie chciałabym być ni burmistrzem,
by rządzić, dzielić środki publiczne.

Nie chciałabym być nawet sołtysem.
Spyta ktoś: Czemu o tym piszę?

Żadnemu z nich nie zazdroszczę,
bo to nie łatwe i nie najprostsze.

Robić z czystymi rękami, twarzą
to, na co inni pozwolą, każą...

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz