sobota, 28 maja 2016

Życia maj

Kończy się miesiąc maj,
a mnie maja życia zal.

Kiedy słuchając skowronka
biegałam boso po łąkach.

Podziwiałam z ptaków głosem
pajęczyny strojne w rosę.

Piękno kwiatów, dywan cały,
co kielichy rozchylały.

I kolorowe motyle,
co przysiadały na chwilę.

Aby napić się nektaru.
Pełne wdzięku,gracji, czaru.

A dziś, to nie moja wina
mogę tylko to wspominać.

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz