O, ironio i bez granic.
Bo ktoś ważny ma mnie za nic.
Ma mnie za nic i nikogo.
Co za wrogość! Co za srogość!
A ja na jego przytyki:
Żaden człowiek nie jest nikim.
To jest prawfa, a nie pic.
Więc nie robię sobie nic.
A każdemu, kto tak brzydko
postępuje mówię: Nic to.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz