sobota, 7 maja 2016

Niewinne łzy

Obiecywali,
że będzie lepiej.
Kto biedę klepał,
ten nadal klepie.

Bieda i nędza
tego przyczyną,
łzy jak płynęły
tak nadal płyną.

Z czyich to oczu
płyną łez strużki?
To staruszkowie
i staruszki.

Po latach pracy,
znoju i trudu
wciąż wypatrują
bożego cudu.

I nie buntują
się, nie krzyczą.
Już na tej ziemi
na nic nie liczą.

I proszą Pana
Boga, co w niebie,
żeby ich zabrał
rychło do siebie.

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz