Na dysproporcje
2013-02-27
Jak to się stało możliwe,
takie różnice w pensjach?
Co dobre i sprawiedliwe
ginie w słusznych pretensjach...
Jeden ma pensje w tysiącach,
a drugi tylko w setkach...
Dla kogo bieda i nędza
oraz głodowa dietka?
Dla sierot i rencistów,
emerytów i wdów...
Dla starszych i najsłabszych,
że aż brakuje słów!
Jak tutaj mówić i marzyć
o szczęściu i dobrobycie?
Gdy miłość się nie liczy
i sprawiedliwość w niebycie.
Skąd takie dysproporcje
i w płacach wielkie różnice?
Oj,rządzą niesprawiedliwie
i cierpi nie jedno życie!
Halina Gąsiorek-Gacek
takie różnice w pensjach?
Co dobre i sprawiedliwe
ginie w słusznych pretensjach...
Jeden ma pensje w tysiącach,
a drugi tylko w setkach...
Dla kogo bieda i nędza
oraz głodowa dietka?
Dla sierot i rencistów,
emerytów i wdów...
Dla starszych i najsłabszych,
że aż brakuje słów!
Jak tutaj mówić i marzyć
o szczęściu i dobrobycie?
Gdy miłość się nie liczy
i sprawiedliwość w niebycie.
Skąd takie dysproporcje
i w płacach wielkie różnice?
Oj,rządzą niesprawiedliwie
i cierpi nie jedno życie!
Halina Gąsiorek-Gacek
Na wolnym rynku 2013-02-27
Jedni zakupów
nie lubią,wstydzą...
Drudzy kupują,
co tylko widzą...
To prawda cała
i leży między,
że pierwsi mają
mało pieniędzy.
A drudzy dużo
i nadmiar mają.
Na prawo,lewo
nimi szastają!
Pierwszych i drugich
znając i ceniąc
twierdzę,że życiem
rządzi dziś pieniądz!
Halina Gąsiorek-Gacek
nie lubią,wstydzą...
Drudzy kupują,
co tylko widzą...
To prawda cała
i leży między,
że pierwsi mają
mało pieniędzy.
A drudzy dużo
i nadmiar mają.
Na prawo,lewo
nimi szastają!
Pierwszych i drugich
znając i ceniąc
twierdzę,że życiem
rządzi dziś pieniądz!
Halina Gąsiorek-Gacek
Na ogólne zło 2013-02-27
Co zrobić,gdy serce
wrażliwe i dusza
i wszystko człowieka
aż do głębi wzrusza?
Z mediów słychać zwłaszcza
przykre wiadomości
i człowiek przeżywa
i tonie w żałości...
Nabiera przekonań,
że człowiek jest zły
i że zło panuje!
A co myślisz Ty?
Ja,że życie piękne
i w dobroci trwa...
Po co komu zatem
ze wzruszenia łza?
Twardziel,jeszcze gorzej
przeżywa,co złe,
złości,się oburza,
ze wzruszenia klnie!
Tylko rośnie strach
oraz przygnębienie,
że jest zagrożone
życie i istnienie...
Lepsze,to co dobre!
Choćby głupi żart.
Z tego,co się dzieje
cieszy tylko czart!
Halina Gąsiorek-Gacek
wrażliwe i dusza
i wszystko człowieka
aż do głębi wzrusza?
Z mediów słychać zwłaszcza
przykre wiadomości
i człowiek przeżywa
i tonie w żałości...
Nabiera przekonań,
że człowiek jest zły
i że zło panuje!
A co myślisz Ty?
Ja,że życie piękne
i w dobroci trwa...
Po co komu zatem
ze wzruszenia łza?
Twardziel,jeszcze gorzej
przeżywa,co złe,
złości,się oburza,
ze wzruszenia klnie!
Tylko rośnie strach
oraz przygnębienie,
że jest zagrożone
życie i istnienie...
Lepsze,to co dobre!
Choćby głupi żart.
Z tego,co się dzieje
cieszy tylko czart!
Halina Gąsiorek-Gacek
Na koszyk 2013-02-27
Skąd ta bieda nas spotyka?
Dzisiaj winna polityka...
Za co winna polityka?
Że zaczyna od koszyka!
W nim produkty,uwierzycie?
Mają starczyć na przeżycie!
Tu wypada zgodzić z jednym
wyznacza granicę biedy...
Licha koszyka zawartość.
Kto ustala jego wartość?
Ten na pewno wielki pan
i sam żyje ponad stan!
Gdyby role tak odmienić,
zmusić władnych innych cenić?
To sam koszyk,fakt bezsprzeczny
byłby drogi,jak świąteczny!
Halina Gąsiorek-Gacek
Dzisiaj winna polityka...
Za co winna polityka?
Że zaczyna od koszyka!
W nim produkty,uwierzycie?
Mają starczyć na przeżycie!
Tu wypada zgodzić z jednym
wyznacza granicę biedy...
Licha koszyka zawartość.
Kto ustala jego wartość?
Ten na pewno wielki pan
i sam żyje ponad stan!
Gdyby role tak odmienić,
zmusić władnych innych cenić?
To sam koszyk,fakt bezsprzeczny
byłby drogi,jak świąteczny!
Halina Gąsiorek-Gacek
Przyrost i wzrost 2013-02-27
Dzisiaj przyrost naturalny
coraz niższy,mały...
Nie stać małżeństwa na dzieci
i w tym problem cały.
Głowi się niejedna żona
oraz mąż nie jeden,
jak dziecku stworzyć dobrobyt,
a oszczędzić biedę?
I do świata mają żal
i słuszne pretensje,
że wszystkiemu winne
dzisiaj niskie pensje!
Gdyby były wyższe pensje
o losie fatalny!
Byłby wyższy poziom życia,
przyrost naturalny.
Halina Gąsiorek-Gacek
coraz niższy,mały...
Nie stać małżeństwa na dzieci
i w tym problem cały.
Głowi się niejedna żona
oraz mąż nie jeden,
jak dziecku stworzyć dobrobyt,
a oszczędzić biedę?
I do świata mają żal
i słuszne pretensje,
że wszystkiemu winne
dzisiaj niskie pensje!
Gdyby były wyższe pensje
o losie fatalny!
Byłby wyższy poziom życia,
przyrost naturalny.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz