wtorek, 18 października 2016

Dosłownie i w przenośni

Moja poezja
jak gęś skrzydlata
dociera do najdalszych
dziś zakątków świata.

Pisana po polsku.
O czym dobrze wiecie.
Polacy rozsiani
są po całym świecie.

A to,że czytają
świadczy jednym słoweem:
Tęsknią i kochają
Polskę, polską mowę!

I w taki to sposób
dla mojej uciechy
ma prosta poezja
trafiła pod strzechy...

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz