Każde cierpienie
to trudna sprawa
i sytuacja
to nieciekawa.
Gdy ciało ostry
przeszywa ból
lub duszę drąży,
gryzie jak mól.
Ból duszy serca
większa bieda.
Proszkiem uśmierzyć
się go nie da.
Ani zastrzykiem
przeciwbólowym.
O wyleczeniu
ich nie ma mowy.
Bóle dusz, serc,
nikt nie zaprzeczy,
jedynie czas
może uleczyć.
Choć łzy wyciska
przypadłość szpetna,
cierpienie ponoć
uszlachetnia.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz