Żegnaj!
2013-04-02
Ni nie piszesz,ni nie dzwonisz,
nie przychodzisz w gości...
Myślę,że to koniec
naszej znajomości...
Zniknęła sympatia.
Przyjaźń poszła w dal...
Zostało wspomnienie
wspólnych chwil i żal.
Żegnam Cię dziś strofą
życząc szczęścia wiele!
Dziękuję,że byłeś
naszym przyjacielem!
Halina Gąsiorek-Gacek
nie przychodzisz w gości...
Myślę,że to koniec
naszej znajomości...
Zniknęła sympatia.
Przyjaźń poszła w dal...
Zostało wspomnienie
wspólnych chwil i żal.
Żegnam Cię dziś strofą
życząc szczęścia wiele!
Dziękuję,że byłeś
naszym przyjacielem!
Halina Gąsiorek-Gacek
Mimo,że kwiecień 2013-04-02
Zima wciąż trzyma!
Choćby dlatego,
słoneczko bawi
się w chowanego...
Na chwilę wyjrzy,
czy kogoś tropi,
ale nie grzeje
śniegu nie topi.
Kwitną krokusy
i przebiśniegi.
lecz nie ma wiosny,
bo wkoło śniegi...
Zima wciąż mrozi
i śniegiem prószy,
a człowiekowi
smutno na duszy.
I kwiecień plecień
też nie przeplata.
Nie ma dni ciepłych.
Tęskno do lata!
Halina Gąsiorek-Gacek
Choćby dlatego,
słoneczko bawi
się w chowanego...
Na chwilę wyjrzy,
czy kogoś tropi,
ale nie grzeje
śniegu nie topi.
Kwitną krokusy
i przebiśniegi.
lecz nie ma wiosny,
bo wkoło śniegi...
Zima wciąż mrozi
i śniegiem prószy,
a człowiekowi
smutno na duszy.
I kwiecień plecień
też nie przeplata.
Nie ma dni ciepłych.
Tęskno do lata!
Halina Gąsiorek-Gacek
Odśnieżanie z cyklu:Staś i Haluś 2013-04-02
-Wstawaj Stasiu!
Co tak leżysz?
Trzeba chodniki
odśnieżyć...
-Tu masz Haluś
aprobatę.
Chwyć się sama
za łopatę!
-Zrób to Stasiu
sam,niestety,
to nie praca
dla kobiety...
Popatrz Stasiu
z innej strony
i czuj się
niezastąpiony!
Halina Gąsiorek-Gacek
Co tak leżysz?
Trzeba chodniki
odśnieżyć...
-Tu masz Haluś
aprobatę.
Chwyć się sama
za łopatę!
-Zrób to Stasiu
sam,niestety,
to nie praca
dla kobiety...
Popatrz Stasiu
z innej strony
i czuj się
niezastąpiony!
Halina Gąsiorek-Gacek
Marznący bociek 2013-04-02
Przyleciał już bocian.
Usiadł na kominie.
A tu jeszcze zima.
Czy biedę przetrzymie?
Wkoło dobrzy ludzie
są,robią co mogą
i go dokarmiają.
Przetrwać mu pomogą.
Kiedy wróci drugi
bocian,partner z pary,
może przyjdzie wiosna,
z nią ciepło bez miary?
Oby zima wreszcie
ten świat opuściła.
Zmarzniętego boćka
wiosna ocaliła!
Halina Gąsiorek-Gacek
Usiadł na kominie.
A tu jeszcze zima.
Czy biedę przetrzymie?
Wkoło dobrzy ludzie
są,robią co mogą
i go dokarmiają.
Przetrwać mu pomogą.
Kiedy wróci drugi
bocian,partner z pary,
może przyjdzie wiosna,
z nią ciepło bez miary?
Oby zima wreszcie
ten świat opuściła.
Zmarzniętego boćka
wiosna ocaliła!
Halina Gąsiorek-Gacek
W pierwszym dniu po świętach 2013-04-02
Gdy święta,wszyscy świętują!
Mnóstwo jedzą i drinkują...
A po świętach czeka praca,
a tu trzeba leczyć kaca...
Boli głowa.W głowie pustka.
Wielki niesmak.Sucho w ustach...
Licho śmieje się i skrzeczy:
Trzeba kurować się leczyć!
Z powodu toastów paru.
A zawinił,brak umiaru!
Halina Gąsiorek-Gacek
Mnóstwo jedzą i drinkują...
A po świętach czeka praca,
a tu trzeba leczyć kaca...
Boli głowa.W głowie pustka.
Wielki niesmak.Sucho w ustach...
Licho śmieje się i skrzeczy:
Trzeba kurować się leczyć!
Z powodu toastów paru.
A zawinił,brak umiaru!
Halina Gąsiorek-Gacek
Świeta i po... 2013-04-02
Święta,święta i po świętach.
Każdy wraca do kieratu.
Z całą siłą ciągnie,kręci
przyczyniając dobra światu...
Tak od wieków i pokoleń.
Samo życie,to nie błąd,
toczy wśród trosk i kłopotów.
Tak,aż do kolejnych świąt...
W święta życie jest weselsze
w gronie najbliższych z rodziny.
Całe szczęście,że są święta!
My szczęśliwi z ich przyczyny.
Dziękujemy Panie Boże
za pamiątki,boże słowa,
za dni święte,wyjątkowe
i że mamy,co świętować!
Każdy wraca do kieratu.
Z całą siłą ciągnie,kręci
przyczyniając dobra światu...
Tak od wieków i pokoleń.
Samo życie,to nie błąd,
toczy wśród trosk i kłopotów.
Tak,aż do kolejnych świąt...
W święta życie jest weselsze
w gronie najbliższych z rodziny.
Całe szczęście,że są święta!
My szczęśliwi z ich przyczyny.
Dziękujemy Panie Boże
za pamiątki,boże słowa,
za dni święte,wyjątkowe
i że mamy,co świętować!
Halina Gąsiorek - Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz