Chciałabym chwalić i to wszystkich.
Lecz otrzymałabym za to gwizdki.
Gwizdki, gwizdeczki oraz gwizdy.
Nie tylko w granicach Ojczyzny.
Ale i gwizdy zza granicy,
gdzie zyją nasi przodownicy.
Szanując uszy swoje i kogo,
dziś nie pochwalę za nic nikogo.
I sama gwiżdżę każdej grandzie.
Najmocniej sitwie i propagandzie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz