Lubiłam zimę.
Jej krajobrazy.
Lubiłam mróz
i mnóstwo razy.
Bawiłam się
z innymi w śnieżki
i przecierałam
w śniegu ścieżki.
Rzeźbiłam w śniegu
różne figury:
bałwany, igla,
cuda natury.
A w czasach sportu
w butach Adidas
po Karkonoszach
biegłam Beskidach.
I do tej pory
serce pika
na myśl o zjeździe
ze Śnieżnika.
A teraz kiedy
przychodzi zima
siedzę w ciepełku
i wspominam.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz