piątek, 1 marca 2013

Nieśmiała prośba 2013-03-01


Stępiło się pióro!
Nijak go naostrzyć.
Wymienić stalówkę.
To sposób najprostszy.

Nowa stalówka,
to nowa kreska,
ale poprzednia
była niebieska...

Lecz wie to mądry
równo i głupi,
takiej stalówki
nie da się kupić...

Więc opanował
mnie lęk i trwoga,
bo takie pióro,
to dar od Boga!

I co mam robić
biedna nieboga?
Stępionym piórem
przyszło mi skrobać...

Kto dostał talent,
tego coś kusi.
Nic nie poradzi
i tworzyć musi!

Twoje to Panie
dary,talenty,
więc nie opuszczaj
mnie Duchu Święty!

Bym mogła tworzyć
poezję swoją
dla dobra ludzi,
na chwałę Twoją...

Gdy Twoja wola,
przyjmę ją z żalem.
Stępiłam pióro,
odbierz mi talent!

Że to możliwe,
wspominam smutno,
jak odebrałeś
mi pędzel,dłuto...

Halina Gąsiorek-Gacek


Chłopak z PRL-u 2013-03-01


Chłopak z PRL-u
jest dziś emerytem.
Trudno mu się cieszyć
i grzeszyć zachwytem...

Żałuje do dzisiaj,
że nie był górnikiem,
ale w swym zawodzie
pracy przodownikiem!

Przepracował życie
w trudzie i z wysiłkiem,
a płacą mu tyle
jakby był osiłkiem...

Ledwo mu wystarcza
na skromne przeżycie,
a często brakuje.
Drogo!Samo życie!

Halina Gąsiorek-Gacek


Dałeś mi Panie 2013-03-01


Dałeś mi Panie
największy skarb,życie!
Jak je przeżyłam?
Czy należycie?

Dałeś mi Panie
dobrych rodziców.
Czy byłam dobrą
córką w ich życiu?

Dałeś mi Panie
różne talenty.
Czy rozwinęłam
je,Boże Święty!?

Dałeś mi Panie
męża do pary.
Czy zniosłam dobrze
życia ofiary?

Dałeś mi Panie
dzieci dwoje.
Czy wychowałam
je tak,jak Twoje?

Dałeś mi Panie
tylu przyjaciół.
Czy nie zawiodłam
ich w chwili płaczu?

Dałeś mi Panie
już tyle lat.
Czy zostawiłam
na ziemi ślad?

Dałeś mi Panie
prawdziwą miłość.
Dobrze kochałam
z Twa mocą,siłą?

Niedługo przyjdę
do Ciebie Panie.
Czy zasłużyłam
na Twe kochanie?

Halina Gąsiorek-Gacek


Dziewczyna z PRL-u 2013-03-01


Dziewczyna z PRL-u
jest dzisiaj starszą panią
i jej za tamte czasy
nie wytykają,nie ganią.

Bo wyszła za mąż owszem
i urodziła dzieci.
Co prawda tylko dwójkę.
I tak przykładem świeci...

Dziewczyna z PRL-u
wcześniej była sportsmenką,
bawiła się teatrem
i sztuką i piosenką...

I pracowała długo,
to o rodzinę starunek,
trochę w państwowych zakładach,
trochę na własny rachunek...

Powinno być jej dobrze,
tak by się stwierdzić chciało,
niestety emeryturę
ma bardzo niską,małą...

Że wychowała dzieci
zasługę ma niemałą.
W nowej rzeczywistości
nic się jej nie udało...

Halina Gąsiorek-Gacek


Rzuć palenie! 2013-03-01


Leży papieros na półce,
a diabełek kusi:
Zapal sobie papierosa!
Ciekawe,czy skusi?

Bo ten palacz chciałby przestać
całkowicie palić.
Gdy się uda,to palacza
wszyscy będą chwalić!

Ale jak tu wygrać z diabłem
i nie dać się skusić?
Pomyśl,palaczu,gdy palisz
kaszlesz i się dusisz...

Papierosy takie drogie!
Znowu podrożały.
Nie stać cię na papierosy.
To powód niemały!

Ile razy nie zapalisz,
choć się bardzo chce,
tyle razy diabełkowi
mówisz prosto:nie!

Już tylu przestało
palić mądrych ludzi
i diabełek przegrał.
W końcu mu się znudzi.

Będziesz zdrowy i pachnący
i przestaniesz grzeszyć.
Diabełek przestanie kusić
z twej słabości cieszyć...

Halina Gąsiorek-Gacek


Nie dajmy się! 2013-03-01


Każda przemoc i niemoc
okrutnie człowieka boli,
gdy dzieje się i narasta,
szczęśliwie żyć nie pozwoli...

I rośnie strach i niepewność
i lęk przed złem i jutrem,
co sprawia,że życie się staje
niestrawne oraz smutne.

Nie dajmy się i brońmy!
Użyjmy wszystkich środków,
by każde zło tego świata
pokonać,zniszczyć w zarodku!

Kochajmy i ceńmy,co piękne!
Lansujmy tylko ,co dobre,
by życie było szczęśliwe
dla wszystkich zachodu godne!

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz