Do Czytelników! 2013-03-20

Wiem,że mnie czytacie
od roku niezmiennie
i Was na liczniku
przybywa codziennie!

Czuję wielką radość,
lecz nie na sto procent.
Trochę jest mi smutno.
Nie znam Waszych ocen...

Więc mam wielką prośbę.
Dla większej radości
proszę o komentarz,
wpis do Księgi gości!

Halina Gąsiorek-Gacek

Młodzi,jak pszczółki 2013-03-20

Pokończyły dzieci
wszystkie wyższe szkółki.
Teraz w pocie czoła
pracują,jak pszczółki...

Miały być kariery,
dobrobyt,zaszczyty.
Zbierają,jak pszczółki
tylko pyłek z lipy...

Dają z siebie wszystko
i strasznie się męczą
i jak złote pszczółki
coraz głośniej brzęczą!

Gdyby miały żądła
i złośliwe były,
to by nimi winnych
cięły i żądliły!

A tak,są bezbronne.
Tłustych misiów wbród,
co spijają z pracy
ich mozolnej miód!

Dlatego,jak pszczółki
czasami się roją...
Wylatują w świat
o przyszłość się bojąc...

Choć ich dom nie ulem,
a kraj nie pasieką,
pracują,jak pszczółki,
a miód płynie rzeką...

A u nas niestety,
z czego śmieje świat,
ubywa wciąż pszczółek,
ciągle miodu brak!

Halina Gąsiorek-Gacek

Jak długo żyjemy? 2013-03-20

Żyjemy dla innych
i dla Boga w niebie.
Żyjemy,jak da się.
Żyjemy dla siebie.

Żyjemy dla dzieci,
co przyszły na świat.
Żyjemy dopóki
kwitnie życia kwiat...

Żyjemy tak długo,
póki serce czuje
i tęskni i kocha,
martwi się,przejmuje...

A kiedy zabierze
nas już biała zamieć,
żyjemy tak długo,
jak trwa o nas pamięć!

Halina Gąsiorek-Gacek

Baczność! I spocznij! 2013-03-20

Lubił to bardzo.
Dowodził stale...
W wojsku dowódcą
był,bo kapralem.

Jakim kapralem
był?Jedna chwila,
że dwa dni wcześniej
szedł do cywila!

Gdy się ożenił,
co nie jest słuszne,
żonie i dzieciom
wciąż robił musztrę...

I choć dowodził
przez życie całe,
nigdy nie stanie
się generałem...

Halina Gąsiorek-Gacek

Józek i Józef 2013-03-20

Raz pewien Józek
niezły łobuzek
uwielbiał psoty,
wolność i luzek!

Wiele panienek
dowiódł do ciąż
i pewnie hulał
by dotąd,wciąż.

Ale zakochał
się i ożenił.
Jakże się Józek
bardzo odmienił...

Przykładny ojciec,
małżonek dobry.
Józef do Józka
nic nie podobny!

Halina Gąsiorek-Gacek

Dobry Staszek 2013-03-20

Nosił czapkę
z daszkiem Staszek
i nad czołem
wciąż miał daszek.

A pod daszkiem
brwi i oczy.
Deszcz mu nigdy
ich nie zmoczył.

Ale gdy się
wzruszył Staszek
płakał i nie
pomógł daszek...

I czy z daszkiem,
czy bez daszka
dobry człowiek
z tego Staszka!

Halina Gąsiorek-Gacek