Bardzo bym chciala
pisać na wesoło,
ale tyle nieszczęść,
bólu i łez wkoło.
Co do tych ostatnich
to są łzy niewinne.
Nie tylko tych starszych.
Nie tylko dziecenne.
Płaczą rzewnie matki
i płaczą ojcowie.
A ich cierpień żadne
słowo nie wypowie.
Płaczą z głębi serca,
z zakamarków duszy.
I tu nikt na świecie
tych łez nie osuszy.
A powodów płaczu
dzisiaj mają mnóstwo.
Bezradność, choroby,
rozłąka, ubóstwo...
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz