wtorek, 13 września 2016

Witaj Syneczku!

Szczęście serce
mi rozpiera,
aż się oczom
na płacz zbiera.

Móc przytulić
własne dziecię
błąkające
się po świecie.

Co pod oka
czujnym niebem
tezż wyjechało
za chlebem.

I co tęskni
młody, gładki
do Ojczyzny
jak do matki.

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz