Na wysokim dębie
grucha turkaweczka,
że zgubiła wianek
niejedna dzieweczka.
Zgubiła go w lesie,
to prawda nie kpiny,
kiedy się wybrała
z dzbankiem na maliny.
Panna w maliniaku
chłopaka spotkała.
Prosił o maliny
i ona mu dała.
A panieński wianek,
leśne echo niesie,
zwiędnął i uschnął
pod krzaczkiem w lesie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz