Pewien przyjaciel
niby z Parnasu
ciągle powtarzał,
że nie ma czasu.
Żeby przyjaciół
dawnych odwiedzić.
Dzisiaj ma czas
i sam labiedzi.
Bo co się stało?
Mógł to przewidzieć,
że teraz nikt go
już nie chce widzieć.
Halina Gąsiorek-Gacek
niby z Parnasu
ciągle powtarzał,
że nie ma czasu.
Żeby przyjaciół
dawnych odwiedzić.
Dzisiaj ma czas
i sam labiedzi.
Bo co się stało?
Mógł to przewidzieć,
że teraz nikt go
już nie chce widzieć.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz