wtorek, 28 września 2021

Na muchę

 Spójrz, Janko mucha przez wszystkie dni

beztrosko brzęczy, na wszystko pstrzy!


Najwyższy pułap bez trudu, znoju

równo na dworze, czy w pokoju.


Osiąga, lata gdzie chce, tam siada

i nigdy za nic nie odpowiada!


Prawda to stara, z nie nowa,

prym wiedzie plujka i domowa.


Mucha to owad. Człowiek nie kiep.

Lecz nie pomogą packa i lep.


Ani Muchozol w aerozolu.

Wytępisz w domu, przeżyje w polu.


I jak nijako muchę docenić,

tak trudno znieść, nijak wyplenić!


Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz