Ojczyzno kochana
bombami zorana.
Bliznami pokryta.
Grobami usłana.
Minęła niewola.
Podniosłaś się z kolan.
Ale nie skończyła
się ludzka niedola.
Chociaż jesteś wolna,
jak ptaszyna polna,
wciąż nie brak Ci wrogów.
To jest rzecz bezsporna.
Z ruin podźwignięta,
nowoczesna piękna.
A oni chcieliby
widzieć znów na klęczkach.
Polak bogobojny.
Panie Boze hojny,
nie daj by Ojczyzna
znów zaznała wojny!
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz