Bogaty biednego
nigdy nie zrozumie.
Nawet choćby chciał.
Po prostu nie umie.
Nie wie co to bieda.
Jak ona smakuje.
Bo mu nigdy w życiu
na nic nie brakuje.
Nie wie co to nie mieć
co włożyć do garnka.
Co to chłod i głód,
zawsze pusta miarka.
Nie wie, co to dzielić
na cztery zapałkę.
I nigdy biednego
nie zrozumie całkiem.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz