Ktoś komuś zwierzy
coś w sekrecie.
Gdy niedyskretny
powtarza, plecie.
I znają sekret
owy opłotki.
I tak powstają
przebrzydłe plotki.
Ktoś coś podpatrzy.
Ktoś coś podsłucha.
I po kryjomu
szepcze do ucha.
Każdy coś doda,
gdy powtarza.
I tak wychodzi
na plotkarza.
Plotkują wszyscy
na potegę.
Niejeden łamie
daną przysięgę.
A nikt nie lubi
mili moi,
by jakiś plotkarz
plotkował o nim.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz