Na tej samej ziemi.
Pod tym samym niebem.
Młodzi jak ptaki
wędruja za chlebem.
I za granicą
w obcych nam miastach
żyją, pracują
i wiją gniazda.
Ojcowie, matki
płaczą, się smucą,
że do Ojczyzny
nigdy nie wrócą.
I ronią łzy.
Krwawią im serca,
że tu nie było
dla nich miejsca.
Halina Gąsiorek-Gacek
Pod tym samym niebem.
Młodzi jak ptaki
wędruja za chlebem.
I za granicą
w obcych nam miastach
żyją, pracują
i wiją gniazda.
Ojcowie, matki
płaczą, się smucą,
że do Ojczyzny
nigdy nie wrócą.
I ronią łzy.
Krwawią im serca,
że tu nie było
dla nich miejsca.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz