Co się ze mną stało?
To prawda nie wic.
Że byłam pracusiem.
Dziś nie robię nic.
Co się ze mną stało?
Spowszedniało wszystko.
I opanowało
mnie wielkie lenistwo.
Co się ze mną stało,
że już się nie śmieję?
Mój uśmiech na twarzy,
to już stare dzieje.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz