sobota, 16 września 2017

Miłość i łza

Spotkałam miłość
jakby ze snu.
I serce rosło
z nią dzień po dniu.

I w sercu trwała
wieczna wiosna.
A z tą miłością
i dusza rosła.

Aż pojawiła
się chwila czarna.
Ni stąd, ni zowąd
miłość umarła.

Wbrew rozumowi
i wolnej woli,
czemu ta strata
tak bardzo boli?

Serce wciąż kłuje,
a dusza łka.
Cierpię i z oczu
spływa łza.

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz