Jak do tematu by nie podejść,
to czas najwyższy, żeby odejść.
Zmęczone oczy zamknąć na zawsze.
Zobaczyć niebo najłaskawsze.
I stanąć na niebieskich progach.
Wreszcie zobaczyć oblicze Boga.
Przed tronem Boga stanąć i trwać.
I szczęście wieczne garściami rwać.
I z Aniołami i ze Świętymi
odawać hołd i śpiewać hymny.
To moje ostatnie marzenie.
I proszę Boga o spełnienie.
Ty Panie wiesz jaka byłam
i czy na niebo zasłużyłam?
Zabierz mnie Panie jak najwcześniej.
Zabierz mnie we śnie, bezboleśnie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz