Dla mnie rzecz to przezabawna.
Całe życie byłam sławna.
Jako pięcioletnie dziecko
już liznęłam sławy ździebko.
I za sprawą różnych sztuk
przekroczyłam sławy próg.
Potem sceny z jednej strony
i pracownie, stadiony.
Pędzlem, dłutem oraz piórem
ceniąc sztukę i kulturę.
Poszerzałam kręgi sławy.
Zwłaszcza dla przedniej zabawy.
Dziś poezja ma po latach
dotarła na krańce świata...
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz