Ugodził mnie w serce.
Na wskroś przeszył duszę.
I odtąd z tą strzałą
w sercu chodzić muszę.
Próbowałam wyjąć,
rzecz się nie udała.
Wyszło jeszcze gorzej.
Strzała się złamała.
Męczy mnie, aż dusi
ta miłość, jak zmora.
O co mam pretensje
wielkie do Amora.
I przypuszczam że,
mówiąc o tym cicho,
że maczało palce
w tej historii licho.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz