niedziela, 28 września 2014

2014-09-28

Piękny widok 2014-09-28

Piękny to widok
zacny i znany.
To małe dziecko
na rękach mamy.

Jeszcze piękniejszy
i przebogaty
taki maluszek
na rękach taty.

A najpiękniejszy,
szczęścia nowinka,
w swoich objęciach
cała rodzinka!

Halina Gąsiorek-Gacek

Ona i dobro 2014-09-28
Kochała bardzo jego serce.
Ceniła mądrość i elokwencję.

Ale czy dobry? Gdy to sprawdziła,
przestała kochać, cenić, rzuciła.

Bo dla niej w życiu razem, osobno
największą wartość stanowi dobro!

Halina Gąsiorek-Gacek

Dobre rady 2014-09-28
Dobre rady są bezcenne
i na wagę złota.
Zwłaszcza, gdy nas licho kusi,
dopada głupota.

Dobre rady nieodzowne,
także z tego względu
pomagają zła uniknąć,
grzechów oraz błędów...

Dobre rady ludzi mądrych
zawsze w dobrej cenie,
bo przemawia przez nie rozum
oraz doświadczenie...

Gdy masz problem, który
twą wątpliwość budzi,
pytaj proś o radę
zawsze mądrych ludzi!

Halina Gąsiorek-Gacek

Już nie dla mnie 2014-09-28
Nie dla mnie miliony,
nie dla mnie fortuny,
ani autostrady,
ani ludzi tłumy...

Nie dla mnie uciechy
życia i radości,
bo żal oraz smutek
w sercu moim gości.

Nie dla mnie zabawy
życia i rozrywki,
ani smakołyki,
specjały, używki...

Co mi więc zostało
skoro taki los?
Samotność, cierpienie,
bieda, ciagły post.

I wielka nadzieja.
Jam w życia jesieni,
że nadejdzie dzień,
który wszystko zmieni.

Halina Gąsiorek-Gacek

Koło fortuny 2014-09-28
Kto kręci dzisiaj
kołem fortuny?
Garstka bogaczy
i biedne tłumy...

Wiadomo diabeł
przebiegły czart
dla swej korzyści.
To nie jest żart.

Sypie bogatym...
Jak ci się cieszą?!
A większość klnie!
I wszyscy grzeszą!

Halina Gąsiorek-Gacek

Sławne psy 2014-09-28
W elementarzu był piesek As,
który wprowadził w czytanie nas.

Na dobranockę był piesek Reksio.
Oj, ile przygód przeżył ten piesio...

A w Disneylandzie z wesołą nutą
wyczyniał harce znany pies Pluto.

Pies, co na wojnie mocno się wławił
wielką odwagą, to sławny Szarik.

A dzisiaj najmodniejszy jest
pies policyjny,czyli Reks.

Ludzi, co węszą też zwie się psami.
mają złą sławę, wciąż między nami.

Brawo dla Pani Premier! 2014-09-27
To jest zarządzenie
uczciwe bezsprzecznie,
że wielkie odprawy
na cele społeczne.

Co by się przydało?
Zrobić władnym kawał.
Prawo, by nikt więcej
takich nie dostawał!

Halina Gąsiorek-Gacek

Szafarze bożych łask 2014-09-27
Postać kapłana szacunek budzi,
bo tyle każdy robi dla ludzi...

Uczy nas bożych przykazań, praw
i kochać Boga, o Bogu prawd.

Gdy człowiek mały udziela chrztu.
Potem Jezusa daje mu.

A gdy dorasta na dorosłego
wzbogaca w dary Ducha Świętego.

I młode serca się kochające
przez ślub na zawsze łączy i wiąże.

Rozgrzesza nas przez życie całe
i karmi dusze Bożym Ciałem.

A gdy umiera, zaznaczyć trzeba,
wyprawia na drogę do nieba.

Tyle im w życiu, fakt, zawdzięczamy.
Za to cenimy ich i kochamy!

Halina Gąsiorek-Gacek

Polki i Polacy 2014-09-27
Polacy naród to pracowity,
co zagranicą zbiera zaszczyty...

A Polki piękne z każdej strony
gosposie, matki najlepsze żony...

To zdolna nacja i bogobojna,
co wiele przeszła. Dzisiaj jest wolna.

Wszyscy kochają Ojczyznę i
że do ostatniej kropli krwi.

Będą jej bronić przed każdym złem.
Twierdzę, mam racje i dobrze wiem.

Halina Gąsiorek-Gacek

Drogi Synu! 2014-09-27
Lubiłeś w szkole, jak pamiętam
i rysowałeś pięknie zwierzęta...

Potem figurki rzeźbiłeś z kory.
Wiodłeś ze sztuką wielką amory.

I dziś pracujesz tak, jak artysta.
Dla dobra ludzi. Rzecz oczywista.

Dziś jako dobry protetyk wielki
robisz im ząbki niby perełki.

Jak bardzo ludzie są Ci wdzięczni,
że dzięki Tobie nadal są piękni.

Z dala od domu. Fakt, na obczyźnie
przynosisz chwałę Bogu, Ojczyźnie!

Ja jako matka, rozłąka trudna
jestem mój Synu ogromnie dumna!

Halina Gąsiorek-Gacek

Do prawdziwego Przyjaciela 2014-09-27
Tobie zawdzięczam
w życiu tak wiele.
Tyś jest najlepszym
mym przyjacielem...

I to jedynym
tylko prawdziwym
i miłosiernym
i litościwym...

Trudno zasługi
Twe wypowiedzieć.
Nie opuściłeś
mnie nawet w biedzie.

I za to wdzięczna
szczerze w pokorze
wyznaję kocham
Cię Jezu Boże!

Halina Gąsiorek-Gacek

Złoto jesieni 2014-09-27
Już jesienne dni.
Polska złotem lśni.

Spadających liści...
I świat się nim pyszni.

Cieszyć się nim trzeba,
bo to złoto nieba!

Za które nie da się nic kupić,
ale nie można go stracić, złupić.

Szkoda, że nie da się go zatrzymać.
Zblednie i zniknie, gdy przyjdzie zima.

Halina Gąsiorek-Gacek

Pogoda życia 2014-09-26
Ku milionów ludzi rozpaczy
mamy pogodę dziś dla bogaczy!

Ci wiodą życie łatwe, radosne
i mają ciągle lato i wiosnę...

A reszta jesień i trudne dzieje.
Bieda ich toczy, więdną nadzieje...

Choć słonko świeci dla wszystkich jeszcze
spod rzęs milionów padają deszcze...

Kalendarzowa przyszła już jesień.
Ona zmian w życiu nam nie przyniesie.

A kiedy przyjdzie życiowa zima,
wielu po prostu jej nie przetrzyma...

Jedyny sposób, gdy ziąb i plucha
zachować dobrą pogodę ducha!

Która pozwala i tego trzeba
osiągnąć w życiu bogactwo nieba!

Halina Gąsiorek-Gacek

Polski pluralizm 2014-09-26
Co to pluralizm?
To różnorodność.
U nas jest rzeczą
powszechną, modną...

Co poróżniło
tak w kraju nas?
To dysproporcja
ogromna płac!

Garstka ma krocie
z jednej strony,
a marne grosze
mają miliony!

Wyrósł nam w kraju
bogacz niejeden.
Większość narodu
dziś cierpi biedę!

Kto go wprowadził?
Ktoś wywyższony
za obiecane
nam miliony!

I dzisiaj mamy
i jest co jest,
a z pluralizmu
cieszy się bies!

Garstka bogaczy
cieszy się on,
bo miliony
cierpią i klną!

Halina Gąsiorek-Gacek

Żałosny widok 2014-09-26
Diabeł ją kusi na papierosa!
A tak uparty i upierdliwy!
Że go zapala dla spokoju
i snuje się dym biało-siwy...

Choć tyle razy mówiła nie!
I wciąż zamierza przestać palić.
Bez przerwy kusi, palić się chce
i co ją może odeń ocalić?

Choć prosi często Pana Boga:
Pomóż mi przestać palić Boże!
Ta prośba nic jej nie pomaga.
Widocznie nie chce, choć wszystko może?

A diabeł jej nie odstępuje,
ani na chwilę, ani na krok...
Wie, że kobieta z papierosem
żałosny widok! Dla oka szok!

Nie ma biedaczka silnej woli.
Pomóż jej proszę Boże Panie!
I daj jej Jezu silną wolę,
bo nigdy palić nie przestanie.

Halina Gąsiorek-Gacek

Gdzie jestem? 2014-09-26
Wpisuję wiersze swe w internecie,
a one krążą po całym świecie.

I niby jestem tam, gdzie mnie nie ma,
a tam gdzie jestem, niby mnie nie ma...

Wdzięcznam za pióro dziś Panu Bogu.
Gdy chcesz mnie znaleźć, szukaj na blogu...

A gdy odejdę w śmierci powiewie,
nie szukaj mnie. Nie znajdziesz w niebie.

Halina Gąsiorek-Gacek

Mój Mistrzu! 2014-09-26
Tyle talentów Ojcze dostałam
i wszystkie Boże je zmarnowałam...

Stępiłam dłuto, pędzel miksturą...
A teraz tępię rymami pióro...

Kochałam Jezu kulturę, sztukę.
Tyś moim Mistrzem! Ja samoukiem...

Do Ciebie Panie tęsknię i wołam
niepewna czy mi wybaczyć zdołasz?

Halina Gąsiorek-Gacek

Jesienny pan 2014-09-26
Szanuje panie
atencją darzy
i już o niczym
innym nie marzy.

Lubi spacery
po parku, lesie.
To dobry kompan
na życia jesień!

Halina Gąsiorek-Gacek

Państwu Anecie i Danielowi Rosteckim 2014-09-25
Lat piętnaście w małżeństwie
to rocznica kryształowa.
Życzę więc szczęśliwej parze
jeszcze więcej szczęścia, zdrowia!

Stu lat życia i sukcesów
na drodze sławy, kariery,
aby zdołali pokonać
wszystkie progi i bariery!

By im Pan Bóg błogosławił
zawsze szczęścił, sprzyjał los!
I grubymi banknotami
po brzegi napełnił trzos!

Halina Gąsiorek-Gacek

O czym gruchają gołębie na Śląsku? 2014-09-25
Koniec spokoju i bajki!
Znów się zaczynają strajki!

A to siła, co się liczy...
Znowu strajkują górnicy!

Wegiel płynie z zagranicy.
Co na to władza w stolicy?

Bez namysłu i legalnie
zamyka polskie kopalnie!

A górnicy przy głupocie
trafiają na bezrobocie!

Raz stracili przodków schedę,
dwa poszerzą polską biedę!

Wegiel skarb to, jednym słowem.
To bogactwo narodowe!

Żon górników słychać lament
o pracę i czarny diament!

Halina Gąsiorek-Gacek

Zielone ludziki 2014-09-25
To nie ufo. Słuszne krzyki!
Kto to zielone ludziki?

Pełno ich tam, gdzie trwa wojna...
A to zgraja niespokojna!

Coraz częstsze to przypadki.
Niebezpieczne te niedźwiadki!

A kto ojcem ich na wizji?
Euroazjatycki grizli!

Halina Gąsiorek-Gacek

Czas najwyższy! 2014-09-25
By nie było pedofilii,
ani dzieci bez tatusia,
czas pozwolić księżom żenić!
Twierdzi nie tylko mamusia...

Choć Ci i Ci zasłużyli,
by ich potraktować batem,
czas najwyższy moi lili,
żeby skończyć z celibatem!

Niechby każdy się przekonał,
co to wychowanie dzieci
i mógł wzorem i przykładem
być i wiernym wszystkim świecić!

Chcą, czy nie chcą zmienić prawo!
Wtedy wszystko będzie cacy...
Choć niektórzy już się boją,
uszczuplenia datków, tacy...

Halina Gąsiorek-Gacek

Za karę 2014-09-25
Pedofilia, nikt nie przeczy
dręczy oraz męczy dzieci!

Pedofilom, że tak podli
obcinać narzędzie zbrodni!

Czy cywilem, Bogu służy,
by nie mógł zbrodni powtórzyć!

Halina Gąsiorek-Gacek

O, blady strach!? 2014-09-25
Drżyj Opozycjo!
Jak licha piszczą?
Całą Cię wyrżną
i całkiem zniszczą!

Za sprawą czarta
i licha sprytu
nie będziesz miała
już racji bytu...

Da Ci popalić
i do wiwatu
partia, co dąży
dziś do dyktatu!

Halina Gąsiorek-Gacek

Awance i klika 2014-09-25
Nie wszystkim władni
dają dziś szansę,
żeby mieć awans
za awansem...

Choć nie brak w kraju
nam tęgich głów,
na te awanse
brakuje słów!

Korupcjogenna
dziś polityka!
Rządzi prywata,
pieniądz i klika!

Halina Gąsiorek-Gacek

Złote i jelenie 2014-09-25
Wielu to gorszy
ich samych cieszy,
jak dobrze zyją
nasi prezesi!?

Choć nienaależne
za pracę brawa,
odchodzą
horendalna odprawa!

A pracownicy,
bardzo proszę,
kiedy odchodzą
nic albo grosze...

Zdradzeni przez
historię rogacze.
A tak nam rosna
w kraju bogacze!

Gdzie sprawiedliwość
poszła i chodzi?
To nie po ludzku!
Tak się niegodzi!

Halina Gąsiorek-Gacek

Życzmy sobie 2014-09-24
Życzmy sobie i nawzajem,
żeby ziemia była rajem!

Wszyscy mieli dobre chęci.
Żyli godnie tak, jak Święci!

Żeby każdy kończąc szkołę
był człowiekiem i Aniołem!

Kochał ludzi, nawet wroga,
a najbardziej Pana Boga!

Halina Gąsiorek-Gacek

Usmiechnij się! 2014-09-24
Jeszcze będzie dobrze!
Jeszcze będzie pięknie!
Tylko szczerze wierz,
uśmiechaj się częściej!

Jeszcze przyjdą do nas
lepsze, lżejsze dni,
kiedy zniknie bieda,
wyschną wszystkie łzy...

Jeszcze doczekamy
Ojczyzny rozkwitu
i upragnionego
od lat dobrobytu!

Jeszcze będzie godnie
w naszych nowych czasach
i nastaną dni,
jak za króla Sasa!

Halina Gąsiorek-Gacek

Jeszcze będzie pięknie 2014-09-24
Jesień nas przywitała
chłodem,śniegiem, deszczem.
Lecz miejmy nadzieję
będzie ciepło jeszcze!?

Jesień przyozdobi
kraj nasz złotą szatą,
a w powietrzu fruwać
będzie babie lato!

Halina Gąsiorek-Gacek

Przechrzta 2014-09-24
Raz czarna owca, wspomnieć wypada,
odeszła nagle od swego stada...

Bo tam gdzie poszła, jak prawda z tacą,
całkiem inaczej owieczki pasą...

Co okazało się po dniach kilku?
Że dołączyła do grona wilków!

Choć one na nią nie napadły.
O mało czarnej owcy nie zjadły.

A tak naprawdę nie żadne tchórze.
Były to wilki w owczej skórze...

Po paru latach, rada nie rada
owca wróciła do swego stada...

Halina Gąsiorek-Gacek

Madra owca 2014-09-24
Raz biała owca,
prawda nie cacy,
też zakochała
się w swoim bacy...

Ale beczała
wciaż Bogu wiernie.
Nie chciała biedna
za karę sczernieć...

Halina Gąsiorek-Gacek

Juhas i owca 2014-09-24
Raz pewien juhas
wierzyć się nie chce
zakochał się
w swojej owieczce.

I miał pretensje,
fakt, nie inaczej,
że owca woli
od niego bacę...

Owca mu na to,
nie przesadzam
rzekła,że baca
ranga i władza...

I podczas tego
uczuć seansu
życzyła juhasowi
awansu.

Słysząc wyznanie
owca zamikła.
Bo tak się boi
czarta, jak wilka!

Halina Gąsiorek-Gacek

Jesień i łzy 2014-09-23
Pierwszy dzień jesieni
w mym życiu bez Ciebie,
a Ty pewnie masz
wieczną wiosnę w niebie?

Mimo,że na dworze
pełno barw i słońca
w moim życiu padać
będzie już do końca.

Halina Gąsiorek-Gacek

Złoto jesieni 2014-09-23
Gdyby tak całe złoto jesieni
dało sie w kruszec prawdziwy zmienić?

To każdy człowiek byłby bogaty,
jak większość królów u nas przed laty...

Byłaby zgoda i szczęścia wiele,
bo by nie rządził już złoty cielec.

A i sam diabeł u władzy szcztów
nie miałby na swe złoto popytu!

Halina Gąsiorek-Gacek

Jesień róż 2014-09-23
Przyszedł wrzesień. Życia jesień.
Zmiany w życiu różom niesie.

Pożegnają się z płatkami.
Będą tyklko łodygami.

Stracą powaby pachnące
i zostaną same kolce.

Latem pięknie kwitły świetnie.
Teraz ogrodnik je zetnie.

Spali pędy w oka mgnienie
i okopie ich korzenie.

Rzecz, że tylko róże wiosną
znów odrodzą się wyrosną.

Róże życia i ich brać
już na wieki pójdą spać...

Halina Gąsiorek-Gacek

Długa jesień 2014-09-23
Wiatr już dawno liście strąca.
Mamy jesień od miesiąca...

Przyszła zawładnęła światem.
Tego roku przyszła latem....

Wzbogaciła nas barwami.
Poranki zasnuwa mgłami.

Chociaż ciepło mamy jeszcze,
co drugi dzień pada deszczem.

Może jesień nam sie uda?
Będzie złota, ciepła, długa?

Oby tylko zima cudnie
nie przyszła do nas przed grudniem.

Halina Gąsiorek-Gacek

Złota jesień 2014-09-23
Idzie jesień. Co przyniesie?
Drży szczęścia kęs.
Czy troski, zmartwienia
i deszcze spod rzęs?

Szatę polska jesień
ma barwną i złotą.
Więc przyjmuję jesień
życia też z ochotą...

Lubię żółć i czerwień
i odcienie brązu,
jak w barwach jesieni,
tak i na pieniądzu...

Może nowa jesień,
o co Boga proszę,
prócz bogactwa barw
sypnie także groszem?

Halina Gąsiorek-Gacek

Brzozy i nadzieje 2014-09-23
Żółkną liście na potęgę.
Brzoza zmienia swą sukienkę...

Gdy opadnie żółta cała
brzoza goła będzie biała...

W życiu także. Co się dzieje?
Żółkną i więdną nadzieje...

Czemu? Echo prawdę niesie.
Bo już przyszła życia jesień...

Halina Gąsiorek-Gacek

Przyszła jesień 2014-09-23
Widać na polach, a zwłaszcza w lesie,
w parkachi i w sadach, że przyszła jesień...

Zmienia się świat.Nasz wspólny dom.
A i u ludzi na głowach szron...

Dokoła pięknie i kolorowo.
Mieni się w barwach jesieni słowo.

Poświeci słonko pogrzeje jeszcze,
a potem przyjdą szarugi, deszcze...

I nikt tej prawdy już nam nie zmieni,
takie walory każdej jesieni.

Halina Gąsiorek-Gacek

Portret jesieni 2014-09-23
Jesień, jak kobieta.
Kapryśna niewiasta.
Na głowie ma wieniec.
Włosy toną w astrach.

W kolorowej sukni
we wzór oczywiście,
a zdobią ją żółte
i czerwone liście...

To lśni w jasnym słońcu
jak paleta barw,
topazów, rubinów,
jak największy skarb.

Wita czas porankiem
gęściutkimi mgłami
lub rzęsistym deszczem,
wiatrem z nieba łzami...

Ale ją kochamy,
choć pora nie pierwsza.
W życiu trwa najdłużej.
Jest nam najwierniejsza.

Halina Gąsiorek-Gacek

Listek i wiatr 2014-09-23
Drży na drzewie żółty listek.
Spadnę tak, jak listki wszystkie...

I przestanę całkiem żyć
i pod śniegiem będę gnić...

Szumi echo niesie w dal
i wiatrowi listka żal...

Strąci listek, choć żal fest.
Taka kolej życia jest.

Smutna życia rzeczywistość.
Ludzie tez podobni listkom...

Halina Gąsiorek-Gacek

Brawo bis!!! 2014-09-22
Polska po czterdziestu latach
znów w siatkówce mistrzem świata!

A gdzie? W katowickim spodku.
Co sie działo wtedy w srodku?!

Wielki aplauz oraz feta.
Spodek mało nie odleciał...

Cały świat, co żyje wolno
bije brawa polskim orłom!

Halina Gąsiorek-Gacek

Próba samobójcza z cyklu: Chłop i baba 2014-09-22
Żyli sobie chłop i baba.
Kochali się. Szkoda gadać!

Ale ich rozdzielił los...
I tu diabeł zabrał głos...

W głowie namieszał kobiecie,
by ta odebrała życie!

Namówił ją czart niezguła,
by się proszkami otruła.

Ale baba, fakt, na zimę
miała tylko Aspirynę.

Połkła trzy z opakowania.
Położyła do posłania.

I zasnęła. Wstrzymaj kpinę!
Tylko na jedną godzinę.

Obudziła, zlana potem.
Tak przeżyła swą głupotę!

I jest słaba do tej pory
tak,że przeszły jej amory...

Że nie kocha już nie tęskni.
Obojętny jest jej piękniś.

A co chłop? Wciąż do niej wzdycha.
Teraz za nim chodzą licha...

Halina Gasiorek-Gacek

Zmyślny wisielec z cyklu: Chłop i baba 2014-09-22
Żyli sobie chłop i baba.
Kochali się? Aż porzesada...

Baba miała z nim udrekę,
bo tak prosił ją o rękę.

Gdy odmówi, czyż się zbiesił,
chłop obiecał się powiesić...

Baba zlękła się, zła siła!
I chłopu nie odmówiła.

No i wyszła z tego heca.
Powiesił się, jak obiecał.

Nie na sznurze moi mili,
tylko swej babie na szyi.

Biedna baba ledwo dyszy,
bo chłop na niej ciągle wisi!

Halina Gąsiorek-Gacek

Świat i dziad z cyklu: Chłop i baba 2014-09-22
Przyszła późna życia pora,
chłop jeździ po sanatoriach.

Dobra rzecz takie zabiegi,
ale on szuka kolegi.

I zabawy i rozrywek
i sanatoryjnych dziwek...

A co żona ukochana?
Martwi się w domu i sama...

Chłopu w głowie niecne sporty.
Ciągle odwiedza kurorty...

Żyją w zgodzie tak, od lat.
Taki z chłopa cwaniak, dziad!

Halina Gąsiorek-Gacek

Na nic i za nic z cyklu: Chłop i baba 2014-09-22
Żyli sobie chłop i baba.
Para zgodna, grzeczna...
Baba gruba niby kopa,
a chłop, jak niteczka.

Nie mógł przybrać nic na wadze.
Czas nie ruszył z miejsca.
Chłop był strasznie jędzowaty.
Może miał tasiemca?

Baba mądrzejsza od chłopa,
ale sobie bliscy.
Dla innych, jak oschli,
tak oboje wścibscy!

Chłop o byle co
zaraz sie obrażał.
Choć niewiele znaczył,
tak siebie uważał.

I baba od innych
też o wiele mniejsza
jakby z wszystkich ludzi
była najmądrzejsza...

Za co inni ludzie,
aż do bólu granic,
jak babę, tak chłopa
mieli w życiu za nic!

Halina Gasiorek-Gacek

Kolana z cyklu: Chłop i baba 2014-09-22
Żyli sobie chłop i baba.
Baba wciąż zdradzana...
Też chętnie pokazywała
innemu kolana.

Ale tylko wtedy,
kiedy się potłukła
podnosiła kieckę,
jak jej noga spuchła?..

Widać baba także
była zakochana
w tym, co pokazała
rozbite kolana?

I chłop babę lubił.
Nad nią się użalał.
Zawsze swojej żonie
sprawozdanie zdawał...

Ale swemu chłopu
baba wierna była
i nigdy go z innym
chłopem nie zdradziła.

Halina Gąsiorek-Gacek

Świńskie ucho z cyklu: Chłop i Baba 2014-09-22
Żyli sobie baba z chłopem.
Różna szczęścia dróżka.
Raz, drugi chciał inny babie
chłop szeptać do uszka...

Ta nie pozwoliła.
Nie była dziewuchą.
Posłała chętnemu
chłopu swińskie ucho.

A do tego świński
ogon zakręcony,
żeby nie podrywał
więcej cudzej żony!

Jak mąż, tak i żona
mieli chłopa gdzieś,
a śmiała się z niego
cała duża wieś...

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz