piątek, 6 czerwca 2014

Zmiany w internecie 2014-06-06

Nowa miotła...
Koniec świata!
Wiele zmienia
i wymiata...

Mnie co?Czy to
widział swiat?
Co wymiotła?
Geostat.

A to była
radość z bycia.
Jak mnie czyta
zagranica!?

Halina Gąsiorek-Gacek

Najważniejszy Gość 2014-06-06
Dzisiaj mam szczęśliwy dzień!
Wszystkie smutki pójdą w cień...

Minie rozpacz wszelka złość,
bo przychodzi ważny Gość...

Serce kwili ptakiem wzlata,
bo to Pan i Władca świata!

Halina Gąsiorek-Gacek

Pawim okiem 2014-06-06
Puszy ogon paw i skrzeczy,
że nikt nie zna się na rzeczy.

Że w ogrodach dawniej prawie
pusząc ogon żyły pawie...

Czemu dzisiaj, co zagadką,
pawie spotyka się rzadko?

Czemu ludzie też się puszą?
Widać lubią tak, więc muszą?

Łakną podziwu i braw,
jak za ogon ptak i paw!

Halina Gąsiorek-Gacek

Grzech nie śmiech 2014-06-06
Pewien pan, gdyby uściślić
miał bez przerwy sprośne myśli...

Jego myśli, bez dwóch zdań
wciąż krążyły wokół pań...

Z każdą myślą oraz krokiem
wciąż rozbierał panie wzrokiem...

Choć nikogo nie obrażał,
nagie sobie wyobrażał...

Tak się życiem bawił, cieszył
nic nie przeżył, ale zgrzeszył...

Jego życie seksualne
było całkiem nienormalne...

Tak to w życiu czasem jest,
gdy człowiekiem rządzi seks!

Halina Gąsiorek-Gacek

Idąc śladem serca 2014-06-06
Kiedy ktoś odchodzi
już na drugi świat,
to zostaje po nim
na tej ziemi ślad...

I idąc tym śladem
życia Jego sił
widzimy naprawdę
jaki był, jak żył?

I jak kogo kochał
i z czego był znany?
I jak go żałują,
to tak był kochany.

Halina Gąsiorek-Gacek

Żal, smutek i pamięć 2014-06-06
Gdy z tego świata
nagle ktoś odchodzi,
z czasem smutek, żal
toną w łez powodzi...

I giną, maleją
w rozpaczy rubieży.
Czas zagoi ranę,
ból serca uśmierzy.

Myśli wszystkie stygną
i cichną, jak zamieć.
Ustaje cierpienie
i zostaje pamięć.

Na każde wspomnienie
łza się w oku kręci...
Nie daj, Panie Boże
umrzeć mej pamięci!

Halina Gąsiorek-Gacek

Kamienny domek 2014-06-06
Zamówiłam sobie domek
już na nowe życie,
kiedy dusza hen uleci,
a ciałko w niebycie.

Będzie sobie smacznie spać
w ogrodzie pamięci.
Chociaż wtedy łza nie jedna
w oku się zakręci.

Zamówiłam domek ciemny
z twardego granitu.
I w nim ciałko będzie trwać
do wieczneego świtu.

I do wiecznej wiosny
w czas oczekiwania
z Twojej woli Boże
na cud zmartwychwstania.

Nie wiem, kiedy w nim zamieszkam?
Ciałko nadal prężne.
Ale w nim będziemy znowu
razem z moim mężem...

Halina Gąsiorek-Gacek

Straszna bieda 2014-06-05
Wielka bieda proszę państwa,
gdy brakuje na lekarstwa.

Ktoś choruje, to już bieda,
a bez lekarstw, żyć sie nie da...

Czyli trzeba by się zbierać.
Nie leczyć się, a umierać?

Odejść szybko w wieczną dal.
Tylko życia ciągle żal!

Wielu przed tym dylematem.
I co rządzi naszym światem?

To nie miłość upragniona,
znieczulica i mamona!

Halina Gąsiorek-Gacek

Mój świat w żałobie 2014-06-05
Zakołysał się mój świat.
Nawet sierp księżyca zbladł...

I po nagłej Twojej śmierci
jakby nieco słabiej świeci...

Gwiazdy już tak nie migocą,
nie mrugają, słabiej złocą...

Przez rozpaczy, żalu moc
ciemna, smutna każda noc...

Halina Gąsiorek-Gacek

Nam niewiadomo 2014-06-05
Tam, gdzie ludzkie myśli szybują, się plączą,
gdzie myśl każda prawdy tej dotyka,
kiedy ziemskie drogi się kończą
jest już pewność. Nieświadomość znika?

Co się dzieje z duszyczką po śmierci?
Gdzie dociera, którędy wędruje?
Czy pamięta co było, czy nie?
Co przeżywa, doświadcza i czuje?

Czy bezmiary wiecznego szczęścia?
Błogość, rozkosz i słodycz istnienia?
Czy za grzechy i błędy na ziemi
straszne męki, katusze, cierpienia?

Czy ogląda oblicze Pana
i absolut, czyli Boga Ojca,
czy też będzie zagadką i dla niej
do wiecznego jej życia końca?

Halina Gąsiorek-Gacek

Twarz i czas 2014-06-05
Nie widziałam Cię
już tyle długich lat.
Już mi czas, ten figlarz
zatarł twarz Twą skradł...

Nia pamiętam twarzy,
ale całe szczeście,
mam Twą fotografię,
kolorowe zdjęcie.

Mnie też czas odmienił.
Mnóstwo czasu oznak...
Gdybyś kiedyś przyszedł,
możesz mnie nie poznać.

Ale moje serce
nic się nie zmieniło.
Mimo, że osłabło
bije tak, jak biło...

Halina Gąsiorek-Gacek

Czerwona róża 2014-06-05
Czerwona róża
kwiat szlachetności
mówi o uczuciu
prawdziwej miłości...

Więc kto Ci różę
czerwoną daje,
ten Ci swą miłość
szczerze wyznaje...

Ktoś podarował
mi taki kwiat,
co jest mi drogi,
bliski, jak brat...

Dawno już u mnie
nie był, nie bawił.
Wielką mi radość
tą różą sprawił!

Halina Gąsiorek-Gacek

Lwi szczyt 2014-06-05
Spotkały się lwy
i zwierząt królowie
i czekały co
najważniejszy powie?

A on najsilniejszy
i najgroźniej ryczy
i pośród lwich łbów
najbardziej się liczy...

A ten nic nie radził,
ani nie pouczał,
odkłaniając wszystkim
dostojnie pomruczał:

Trzeba się jednoczyć,
kły, pazury w dzień,
by zachowac wolność,
obronić od hien...

Halina Gąsiorek-Gacek

Życzenia dla Ojczyzny 2014-06-04
O Najjaśniejsza Rzeczpospolita
bądź zawsze wolna, niesamowita!

Innym przyjazna i spolegliwa.
Dla ludzi hojna i sprawiedliwa!

Rośnij nam w siłę i na potęgę
i zapisz złotem historii księgę!

Choć poraniona niejedną blizną
bądź zawsze piękna nasza Ojczyzno!

Halina Gąsiorek-Gacek

Oceniajac sama siebie 2014-06-04
Banał, to frazes
albo slogan...
Więc moi drodzy
proszę, na Boga!

Nie jestem wielka,
ni popularna,
a swą prostotą
oryginalna?

Halina Gąsiorek-Gacek

Do Słońca 2014-06-04
Wyjrzyjże słoneczko
spoza chmur kotary,
bo bez ciebie świat
ponury i szary.

A z tobą przepiękny
jest ten wielki swiat
radosny, wesoły
oraz pełen barw.

Halina Gąsiorek-Gacek

Jak piszę? 2014-06-04
Proza życia taka smutna,
bo trudne realia, treści...
Więc nie piszę białych wierszy,
ni nowelek, ni powieści...

Ale piszę rymowanki
i bez głębszej metafory.
Obce mi naśladownictwo
i niektóre modne wzory.

Piszę po to, żeby łatwiej
życia kęsy, trudy strawić,
by rozśmieszyć Czytelników,
wierszem wzruszyć i zabawić!

Halina Gąsiorek-Gacek

Zadzwoń! Proszę! 2014-06-04
Zadzwoń do mnie
tak, jak dawniej.
Będzie miło
i zabawnie...

Tyle czasu
przeszło.Trudno!
Przynajmniej
nie będzie nudno.

Mnóstwo czasu
mam nowinek...
A ze szczęścia
się rozpłynę!

Halina Gąsiorek-Gacek

A ja w niewoli 2014-06-04
Mimo,że jest wolność
ja żyję w niewoli
i z tego powodu
cierpię...To tak Boli!

Uwięziła mnie
pokrzywka, nie bzdury.
Taka na różnice
fakt, temperatury...

I tak chcę, czy nie chcę
muszę siedzieć w domu
w zaciszu ciepełka.
Do samego zgonu.

Halina Gąsiorek-Gacek

Droga Ojczyzno! 2014-06-04
Dziękuję Ci dziś ze łzą w oku
za dobre czasy, zwłaszcza za pokój!

Dziękuję, że uczyć się mogłam.
Profesja w życiu mi pomogła...

Dziękuję też i całym sercem
za skrawek ziemi i moje miejsce...

Jesteś ostoją, równo idolką.
Ja jestem dumna, że jestem Polką!

Dziękuję Ci, że jestem wolna,
jak ptak lub mysz szara i polna...

A Panu Bogu piękna i nasza,
że mogłam żyć w ciekawych czasach!

Halina Gąsiorek-Gacek

Wolność, a niezależność 2014-06-04
Jesteśmy wolni i z tego dumni!
A zależymy dzisiaj od Unii...

I od przyjaciół, wiecznego wroga
i zależymy od Pana Boga...

Więc Panie Boże i Ojcze nasz
racz broń, błogosław, łaskami darz!

Halina Gąsiorek-Gacek

Do wolności 2014-06-04
O wolności niezmierzona!
Jakie są twoje ramiona?

Skoro biedą ludzi ściskasz
i niewinne łzy wyciskasz?

Dla niektórych przebogata,
bo zwiedzają i kraj świata...

A dla wielu, taka mać,
gdy ich na niewiele stać!?

A naprawdę złość mnie bierze!
Jesteś słowem na papierze...

I historii nauką szkolną,
bo nie wszystkim wszystko wolno...

Można chwalić cię świętować,
lecz nie wolno się buntować...

Zakazane wszelkie strajki...
Jaka jesteś? Koniec bajki.

Halina Gąsiorek-Gacek

W wolnej Ojczyźnie 2014-06-04
Myszy mają nory.
Lisy, wilki jamy.
Niedźwiedź legowisko.
I my domy mamy.

Bogacze pałace,
luksusowy dom.
Każdy ma mieszkanie
i przed deszczem schron?

A co ma bezdomny,
któremu tak trudno
przeżyć na tym świecie?
Tekturowe pudło.

Halina Gąsiorek-Gacek

Dwadzieścia pięć lat wolności 2014-06-04
Cieszmy się! Weselmy się!
Znów mamy rocznicę.
Festiwal wolności!
Cieszmy się w nim życiem!

Które nieraz ciężkie,
trudne...O to mniejsze.
Lecz w czasach wolności
stało się łatwiejsze...

A dla kogo nie?
Podpowiedź gotowa.
Rocznice są po to,
aby je świętować!

Halina Gąsiorek-Gacek

Pawie i grusze 2014-06-04
Spotkały się pawie
na zlocie pod gruszą
i nic tylko skrzeczą
i ogony puszą...

Usłyszały śpiewkę,
wiadomość radosną,
że dziś i na wierzbie
słodkie grusze rosną...

Wiadomo i wszystkim
święci garnki lepią...
U nas sami swoi
polskie wierzby szczepią...

A jaki gatunek
przyniosły nam czasy?
Duże i dorodne
szarówki i klapsy!

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz