Mamusiu! Mamo!!!
2014-06-11
Odezwij się Mamo
chociaż jednym słowem!
Tak bardzo lubiłam
Twój głos oraz mowę!
Leżysz nieruchomo
i śpisz oraz milczysz...
Czyżby dziecka głos
nie był Ci najmilszy?
Odezwij się Mamo!
Co się z Toba stało?
Ty zawsze słyszałaś,
gdy dziecko wołało...
Wiem, już nie odpowiesz
ani jednym słowem.
Śmierć Ci odebrała
i życie i mowę...
Lecz być może słyszysz?
Choć to nie to samo,
że byłaś najlepszym
Człowiekiem i Mamą!
Pan Bóg już otworzył
dla Cię nieba wrota.
Słuchaj, jak sie żali
i płacze sierota...
Miłosierny Boże
daj odpoczywanie
oraz wieczne szczęście
dziś za wszystko Mamie!
I nagródź ją Panie
zasłużenie wielce
za troski, staranie
i jej złote serce!
Halina Gąsiorek-Gacek
chociaż jednym słowem!
Tak bardzo lubiłam
Twój głos oraz mowę!
Leżysz nieruchomo
i śpisz oraz milczysz...
Czyżby dziecka głos
nie był Ci najmilszy?
Odezwij się Mamo!
Co się z Toba stało?
Ty zawsze słyszałaś,
gdy dziecko wołało...
Wiem, już nie odpowiesz
ani jednym słowem.
Śmierć Ci odebrała
i życie i mowę...
Lecz być może słyszysz?
Choć to nie to samo,
że byłaś najlepszym
Człowiekiem i Mamą!
Pan Bóg już otworzył
dla Cię nieba wrota.
Słuchaj, jak sie żali
i płacze sierota...
Miłosierny Boże
daj odpoczywanie
oraz wieczne szczęście
dziś za wszystko Mamie!
I nagródź ją Panie
zasłużenie wielce
za troski, staranie
i jej złote serce!
Halina Gąsiorek-Gacek
Miłego słodkiego! 2014-06-11
Zmarł najstarszy człowiek świata.
Polak! A kto po nim?
Najstarszym człowiekiem
mieszkaniec Japonii.
Przeżyli aż sto
jedenaście lat!
Trzeba przyznać że
jest to życia szmat!
Przesuwa się zatem
wszystkich życia metka.
Więc uwierz Człowieku
i dla Ciebie setka!
Halina Gąsiorek-Gacek
Polak! A kto po nim?
Najstarszym człowiekiem
mieszkaniec Japonii.
Przeżyli aż sto
jedenaście lat!
Trzeba przyznać że
jest to życia szmat!
Przesuwa się zatem
wszystkich życia metka.
Więc uwierz Człowieku
i dla Ciebie setka!
Halina Gąsiorek-Gacek
Koń i czasy 2014-06-11
Skarżył się koń pociągowy,
ze ma problem całkiem nowy.
Pan gospodarz, co dziś włada
wciąż ciężaru mu dokłada...
Mamy wolność, demokrację,
a wciąż zmniejsza owsa racje.
Wieczór, w południe i rano
samo i to stęchłe siano...
Choć pan nie używa bata,
tak dla konia wielka strata...
Było lepiej, sprawa prosta,
dawniej! Było więcej owsa...
Wielu ludzi cierpi, drży,
jak koń skarży się i rży...
Halina Gąsiorek-Gacek
ze ma problem całkiem nowy.
Pan gospodarz, co dziś włada
wciąż ciężaru mu dokłada...
Mamy wolność, demokrację,
a wciąż zmniejsza owsa racje.
Wieczór, w południe i rano
samo i to stęchłe siano...
Choć pan nie używa bata,
tak dla konia wielka strata...
Było lepiej, sprawa prosta,
dawniej! Było więcej owsa...
Wielu ludzi cierpi, drży,
jak koń skarży się i rży...
Halina Gąsiorek-Gacek
Wesoła wdówka 2014-06-11
Leciwa wdowa, za mąż gotowa
mówi nam o tym w czynach i słowach...
Czasem na nogach sama się słania,
a za chłopami wciąż się ugania...
Dlatego w plotkach pławi się, ginie.
Nie dba o imidż swój i opinię.
Od zabaw, uciech żadnych nie stroni,
tak, aż nowego męża ugoni.
I nic w tym złego, prawda to znana,
jeżeli w życiu nie chce być sama.
Halina Gąsiorek-Gacek
mówi nam o tym w czynach i słowach...
Czasem na nogach sama się słania,
a za chłopami wciąż się ugania...
Dlatego w plotkach pławi się, ginie.
Nie dba o imidż swój i opinię.
Od zabaw, uciech żadnych nie stroni,
tak, aż nowego męża ugoni.
I nic w tym złego, prawda to znana,
jeżeli w życiu nie chce być sama.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dobry sposób na słabość 2014-06-11
Gdy sie czuję trochę słaba,
wmawiam sobie podpowiadam:
Jestem silna, niby tur
i solidna tak, jak mur!
I tak podpowiedź, uwaga,
póki co, bardzo pomaga.
Halina Gąsiorek-Gacek
wmawiam sobie podpowiadam:
Jestem silna, niby tur
i solidna tak, jak mur!
I tak podpowiedź, uwaga,
póki co, bardzo pomaga.
Halina Gąsiorek-Gacek
Zalotna wdowa 2014-06-11
Pewna wdowa po żałobie
zaczęła myśleć o sobie...
A że była jeszcze młoda,
to myślała, życia szkoda...
Doskwierała jej samotność,
a była wdową zalotną...
Wyszła z tego niezła heca,
bo zaczęła się zalecać...
Do kawalerów i wdowców,
a także do młodych chłopców.
Śmiali się z niej nawet księża,
że tak bardzo szuka męża...
I co się z tą wdową stało?
Niestety, się nie udało.
Z podrywania wszystkim znana
żyje wciąż na świecie sama...
Halina Gąsiorek-Gacek
zaczęła myśleć o sobie...
A że była jeszcze młoda,
to myślała, życia szkoda...
Doskwierała jej samotność,
a była wdową zalotną...
Wyszła z tego niezła heca,
bo zaczęła się zalecać...
Do kawalerów i wdowców,
a także do młodych chłopców.
Śmiali się z niej nawet księża,
że tak bardzo szuka męża...
I co się z tą wdową stało?
Niestety, się nie udało.
Z podrywania wszystkim znana
żyje wciąż na świecie sama...
Halina Gąsiorek-Gacek
Wdowa i oj! 2014-06-11
Oj, nie każda w życiu wdowa
znowu za mąż wyjść gotowa.
Choć żałuje męża wciąż,
jej wystarczy jeden mąż...
Chociaż cierpi, tak sromotnie,
odtąd woli iść samotnie...
Przez to życie i ten świat,
gdy ma przeszło kopę lat...
Halina Gąsiorek-Gacek
znowu za mąż wyjść gotowa.
Choć żałuje męża wciąż,
jej wystarczy jeden mąż...
Chociaż cierpi, tak sromotnie,
odtąd woli iść samotnie...
Przez to życie i ten świat,
gdy ma przeszło kopę lat...
Halina Gąsiorek-Gacek
Stara wdowa 2014-06-11
Jestem stara już i siwa.
Na dodatek w plecach krzywa...
Kiedyś byłam zgrabna, ładna.
Dzisiej brzydka, nieporadna...
Ledwo ruszam się i chodzę
i porywy serca chłodzę...
Kiedyś byłam gibka, sprawna,
jak wesoła, tak zabawna...
Więc mnie serce napomina,
że to tylko moja wina.
Że sie boję życia jutra
i tak bardzo jestem smutna...
Skończył się mój szczęścia bal,
bo mi męża brak i żal...
Halina Gąsiorek-Gacek
Na dodatek w plecach krzywa...
Kiedyś byłam zgrabna, ładna.
Dzisiej brzydka, nieporadna...
Ledwo ruszam się i chodzę
i porywy serca chłodzę...
Kiedyś byłam gibka, sprawna,
jak wesoła, tak zabawna...
Więc mnie serce napomina,
że to tylko moja wina.
Że sie boję życia jutra
i tak bardzo jestem smutna...
Skończył się mój szczęścia bal,
bo mi męża brak i żal...
Halina Gąsiorek-Gacek
Orły 2014-06-10
Znają je różne kraje i lądy.
Unoszą je powietrzne prądy...
Potężne skrzydła, dziób do obrony
i jakże silne, drapieżne szpony.
Dumny to ptak, piękny, wspaniały.
Sercu najbliższy jest orzeł biały.
Biały i przedni orzeł w koronie.
To Polski godło w nowej odsłonie...
A trudne czasy, losu potworność,
że wielu ciężko i przednim orłom...
Halina Gąsiorek-Gacek
Unoszą je powietrzne prądy...
Potężne skrzydła, dziób do obrony
i jakże silne, drapieżne szpony.
Dumny to ptak, piękny, wspaniały.
Sercu najbliższy jest orzeł biały.
Biały i przedni orzeł w koronie.
To Polski godło w nowej odsłonie...
A trudne czasy, losu potworność,
że wielu ciężko i przednim orłom...
Halina Gąsiorek-Gacek
My i słoneczko 2014-06-10
Kiedy pada deszcz
tęsknimy za słońcem.
Chcemy by świeciło
jasne i gorące...
A gdy słonko świeci
i jest upał jeszcze
tęsknimy za cieniem
i chłodzącym deszczem...
Co słoneczko na to?
Wschodzi i zachodzi...
Człowiekowi bardzo
trudno jest dogodzić!
Halina Gąsiorek-Gacek
tęsknimy za słońcem.
Chcemy by świeciło
jasne i gorące...
A gdy słonko świeci
i jest upał jeszcze
tęsknimy za cieniem
i chłodzącym deszczem...
Co słoneczko na to?
Wschodzi i zachodzi...
Człowiekowi bardzo
trudno jest dogodzić!
Halina Gąsiorek-Gacek
Szczęście wdowy 2014-06-10
Jak tu życie serio brać
i garściami szczęście rwać?
Szczęście do lamusa przeszło
i razem z mężem odeszło...
A mnie został smutek, żal,
miękkie kapcie, ciepły szal...
Więc sie tulę tonąc w żalach
dzisiaj do ciepłego szala...
I bujam się na bujaku,
już bez pieszczot i buziaków.
Gdy wspominam łza wypływa
i dziś tak jestem szczęśliwa...
Halina Gąsiorek-Gacek
i garściami szczęście rwać?
Szczęście do lamusa przeszło
i razem z mężem odeszło...
A mnie został smutek, żal,
miękkie kapcie, ciepły szal...
Więc sie tulę tonąc w żalach
dzisiaj do ciepłego szala...
I bujam się na bujaku,
już bez pieszczot i buziaków.
Gdy wspominam łza wypływa
i dziś tak jestem szczęśliwa...
Halina Gąsiorek-Gacek
Nuda,żal i strach 2014-06-10
Żyjąc na emeryturze
mam zasoby czasu duże...
Nie pracuję, się nie trudzę
i większość czasu się nudzę...
Z wielkim wysiłkiem i trudem
emerycką zwalczam nudę...
Nic nie cieszy mnie nie bawi.
Jeszcze przyszło smutek trawić...
I po stracie męża żal,
który odszedł w wieczną dal.
Kiedy straszy także jutro
żyje się trudno i smutno...
Halina Gąsiorek-Gacek
mam zasoby czasu duże...
Nie pracuję, się nie trudzę
i większość czasu się nudzę...
Z wielkim wysiłkiem i trudem
emerycką zwalczam nudę...
Nic nie cieszy mnie nie bawi.
Jeszcze przyszło smutek trawić...
I po stracie męża żal,
który odszedł w wieczną dal.
Kiedy straszy także jutro
żyje się trudno i smutno...
Halina Gąsiorek-Gacek
Mój rytm dnia 2014-06-10
Wstaję codzień wczas, o świcie,
bo tak kocham swoje życie!
W imię Boga, Ojca,Syna
swój kolejny dzień zaczynam...
Piję kawę, to po pierwsze.
Potem piszę nowe wiersze...
Gdy na ziemię pada cień
też krzyżykiem kończę dzień...
I z nóg padam wieczorami.
Chodzę wcześnie spać, z kurami...
Halina Gąsiorek-Gacek
bo tak kocham swoje życie!
W imię Boga, Ojca,Syna
swój kolejny dzień zaczynam...
Piję kawę, to po pierwsze.
Potem piszę nowe wiersze...
Gdy na ziemię pada cień
też krzyżykiem kończę dzień...
I z nóg padam wieczorami.
Chodzę wcześnie spać, z kurami...
Halina Gąsiorek-Gacek
Szczęśliwa mama 2014-06-10
Tyle mam radości, szczęścia.
Dobrych mam synową, zięcia...
To osoby ukochane,
bo traktują mnie, jak mamę...
I w szacunku czas nam leci.
Ja traktuję ich, jak dzieci...
A że dobre dzieci mam,
najszczęśliwszą jestem z mam!
Halina Gąsiorek-Gacek
Dobrych mam synową, zięcia...
To osoby ukochane,
bo traktują mnie, jak mamę...
I w szacunku czas nam leci.
Ja traktuję ich, jak dzieci...
A że dobre dzieci mam,
najszczęśliwszą jestem z mam!
Halina Gąsiorek-Gacek
Matko Przenajświetsza! 2014-06-09
Matko Najświętsza!
Matko Kościoła!
Do Ciebie dzisiaj
wierny lud woła:
W kraju, gdzie
różnie dzieje się...
Ocierasz z oczu
niejedną łzę...
Uproś nam łaskę
godziwej pracy
i za nią pensję
uczciwej płacy!
Uproś dobrobyt
czekany, pełny,
a dla błądzących
odpust zupełny!
Halina Gąsiorek-Gacek
Matko Kościoła!
Do Ciebie dzisiaj
wierny lud woła:
W kraju, gdzie
różnie dzieje się...
Ocierasz z oczu
niejedną łzę...
Uproś nam łaskę
godziwej pracy
i za nią pensję
uczciwej płacy!
Uproś dobrobyt
czekany, pełny,
a dla błądzących
odpust zupełny!
Halina Gąsiorek-Gacek
Koty 2014-06-09
Koty, kocury
i małe kotki
są, jak zabawki
ludzkie maskotki...
Łaszą się do nich
tulą i mruczą.
Pieszczot miłości
tak ludzi uczą...
Czy kot rasowy,
czy dziki bury
każdy ma długie,
ostre pazury.
Gdy się zezłości
prycha i sapie
i pazurkami
ostrymi drapie...
Choć raczej miły
i urodziwy,
bywa niestety
czasem fałszywy!
I ludziom nie brak
fałszu, głupoty
i zachowują
się tak, jak koty...
Halina Gąsiorek-Gacek
i małe kotki
są, jak zabawki
ludzkie maskotki...
Łaszą się do nich
tulą i mruczą.
Pieszczot miłości
tak ludzi uczą...
Czy kot rasowy,
czy dziki bury
każdy ma długie,
ostre pazury.
Gdy się zezłości
prycha i sapie
i pazurkami
ostrymi drapie...
Choć raczej miły
i urodziwy,
bywa niestety
czasem fałszywy!
I ludziom nie brak
fałszu, głupoty
i zachowują
się tak, jak koty...
Halina Gąsiorek-Gacek
Fałszywa dziewica 2014-06-09
Pewna pani miała chcicę,
a udawała dziewicę...
Lgnęło do niej panów tyle.
Zapylali, jak motyle...
I co się z panami stało?
Wielu panów się nabrało...
A niewiasta biedna była,
tyle miała, co użyła...
Tak, czy owak, wszystkich szkoda.
Wielka chcica, to choroba...
Halina Gąsiorek-Gacek
a udawała dziewicę...
Lgnęło do niej panów tyle.
Zapylali, jak motyle...
I co się z panami stało?
Wielu panów się nabrało...
A niewiasta biedna była,
tyle miała, co użyła...
Tak, czy owak, wszystkich szkoda.
Wielka chcica, to choroba...
Halina Gąsiorek-Gacek
Skąd ta bieda? 2014-06-09
Lekarstwo na biedę, grosz...
Oby było grosza dość!
Dla grosza niezbędna praca.
Nie ma pracy,bieda wraca...
Tylu ludzi cierpi tak,
gdy na rynku pracy brak...
Tu potrzebny pracy front,
a tu słabość władzy, błąd...
I dlatego, skryć się nie da.
W naszym kraju dzisiaj bieda!
Halina Gąsiorek-Gacek
Oby było grosza dość!
Dla grosza niezbędna praca.
Nie ma pracy,bieda wraca...
Tylu ludzi cierpi tak,
gdy na rynku pracy brak...
Tu potrzebny pracy front,
a tu słabość władzy, błąd...
I dlatego, skryć się nie da.
W naszym kraju dzisiaj bieda!
Halina Gąsiorek-Gacek
Sposób na szczęście 2014-06-09
Zawsze miłość w sercu noś!
Chwałę Pana Boga głoś!
A łatwiej się będzie trudzić
oraz kochać innych ludzi...
I przeżyjesz cuda, dziwy
i zawsze będziesz szczęśliwy!
Halina Gąsiorek-Gacek
Chwałę Pana Boga głoś!
A łatwiej się będzie trudzić
oraz kochać innych ludzi...
I przeżyjesz cuda, dziwy
i zawsze będziesz szczęśliwy!
Halina Gąsiorek-Gacek
Odszedłeś 2014-06-09
Odszedłeś wieczorem,
by ratować życie...
Odszedłeś nazajutrz
na zawsze, o świcie...
Odszedłeś już z domu.
Łza się w oku kręci...
By spocząć, odpocząć
w ogrodzie pamięci...
Odszedłeś do nieba
i do raju trafisz...
Ale z mego serca
odejść nie potrafisz.
Zostaniesz w nim dłużej,
aż do tego dnia,
kiedy z tego świata
odejdę i ja...
Halina Gąsiorek-Gacek
by ratować życie...
Odszedłeś nazajutrz
na zawsze, o świcie...
Odszedłeś już z domu.
Łza się w oku kręci...
By spocząć, odpocząć
w ogrodzie pamięci...
Odszedłeś do nieba
i do raju trafisz...
Ale z mego serca
odejść nie potrafisz.
Zostaniesz w nim dłużej,
aż do tego dnia,
kiedy z tego świata
odejdę i ja...
Halina Gąsiorek-Gacek
Konk-rety! 2014-06-09
Moje wiersze są o wszystkim,
a bywa o niczym...
O tym, co się w życiu
dzieje albo liczy...
O tym, co realne,
ważne oraz świetne...
Choć to wiersze proste,
to bardzo konkretne...
Wszystko rzeczywiste,
uchwytne, realne
ma czs swoje miejsce
i jest namacalne...
Halina Gąsiorek-Gacek
a bywa o niczym...
O tym, co się w życiu
dzieje albo liczy...
O tym, co realne,
ważne oraz świetne...
Choć to wiersze proste,
to bardzo konkretne...
Wszystko rzeczywiste,
uchwytne, realne
ma czs swoje miejsce
i jest namacalne...
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz