poniedziałek, 28 czerwca 2021

Smutny żywot

 Pędzę żywot w samotności.

I już nie przyjmuję gości.


Ani nigdzie też nie bywam.

Sama sobie dogorywam.


Niezależnie i niestety

już zmierzam do życia mety.


Ile czasu mi zostało?

Nie wiem, ale sądzę mało.


Nie skarżę się, nie narzekam.

Cierpliwie na finał czekam.


Kiedy już oddam ostatnie tchnienie

i skończę grać na życia scenie.

 

Halina Gąsiorek-Gacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz