W kraju dobrobyt według analiz,
którym dziś rządzi ścisły pluralizm.
Pluralizm, to do wiadomości,
stan od skrajności do skrajności.
Ta pierwsza to, w kraju pobyt,
to oczywiście jest dobrobyt.
Ta druga ukryć też się nie da.
Druga skrajność to jest bieda.
I w konsekwencji każdy powie,
tego i tego po połowie.
A dobrobyt jednym znany,
był dla wszystkich obiecany.
Halina Gąsiorek-Gacek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz